Conor McGregor wspomaga lokalną społeczność MMA w czasach pandemii. Philip Mulpeter, właściciel SBG Portarlington w County Laois w Irlandii, otrzymał pomoc finansową od byłego podwójnego mistrza UFC. Mulpeter jakiś czas temu w mediach społecznościowych informował, że z powodu zamknięcia siłowni jego biznes prawdopodobnie nie przetrwa. Wtedy zainterweniował „The Notorious”.
Mieliśmy 3 lockdowny, po każdym z nich nasze liczby spadały. Ludzie tracili swoje rutyny, po prostu przychodziło mniej ludzi. Za każdym razem pogłębialiśmy swój dług… Właściciel nieruchomości nie dawał nam żadnych upustów związanych z pandemią. Musieliśmy zadecydować o zamknięciu na stałe.
Wtedy McGregor dowiedział się o tej sytuacji i skontaktował z Mulpeterem. Były mistrz UFC zaoferował finansowe wsparcie. Właściciel SBG nie zdradził jednak konkretnej kwoty.
Szczerze mówiąc to nie wiedziałem co mam powiedzieć. Jestem wdzięczny. Uratował naszą społeczność. Słowa nie oddadzą tego co on dla nas zrobił. Wiem, że często piszą o nim źle, ale ludzie nie piszą o dobrych rzeczach. On robi to cały czas. Conor nie szuka uznania. Nie szuka pogłosu w mediach z tego powodu.
Conor chce żeby jego syn występował dla naszej organizacji, Gaelic Atlantic Martial Arts. Wie co robimy w naszej społeczności. Czuł się źle z tego powodu i chciał żeby MMA nadal tutaj żyło. Podczas tych ciężkich czasów, MMA będzie musiało zostać odbudowane w Irlandii. To coś pięknego, że mamy kogoś jak Conor, który pomaga nam wrócić do poprzedniego stanu.
McGregor wróci do występów w oktagonie największej organizacji MMA na świecie na styczniowej gali UFC 257. Irlandczyk zmierzy się wtedy z byłym rywalem, Dustinem Poirierem. W pierwszym starciu obu panów wygrał przez TKO.
:heart:
Good boy!
Conor król (nie chwali się), a Khabib kazałby im robić pompki za 20$
Jebac khabiba, szkoda ze nie doznał porażki.
Mam nadzieje ze w rewanzu Conor go wyjasni.
Mam nadzieje ze w rewanzu Conor go wyjasni.
Dokładnie. Prawdopodobnie odczuł któryś cios Conora i dobrze wie że w rewanżu poszedłby spać. Dobrze wie że Conor nie był skoncentrowany, nie trenował i chodził najebany properkiem. Ale jego "honor" nie pozwala mu się do tego przyznać
Anioł nie człowiek. :arielcry:
:jon:
:latajacaslomkaptysiowa:
[ATTACH]28497
Tak.. i w ogóle to walczył ze złamana ręka i noga, z wytrzezwialki zawieźli go odrazu na walkę.. bo nie wiem czy wiesz ale też dzień przed walka go psy spisały i musiał 24 odsiedzieć.. w dodatku jego chomik zdechł.. a syn dostał kataru. Tak by wygrał przecież.
Tak prawda skręcił nogę trzy tygodnie przed galą
Conor uratował Pub przed plajtą? A co, najebał tam dziadka, który cały czas chlał na krzywy ryj, czy po prostu Rudolf sam tam zaczął pić i obroty wzrosły o 100%?
Nie ręką, tylko stopą. Reszta się zgadza.
Więc przegrał na farcie :awesome:
:korwinwhat:
Typowy nienawistnik, nawet tytułu ze zrozumieniem nie przeczyta, a już jad sączy bo nazwisku Krula zobaczył :cmgkeepgoing:
Krul!
Co ten gówniok ma na głowie?
Typowy przyboczny gwardzista Rudiego, z kijem w dupie.
A swoją drogą – fakt, nie lubię dziada, bo to nowotwór na ciele dzisiejszego MMA i rozpropagował w nim to, czego najbardziej nie trawię – brak szacunku do przeciwnika, pierdolenie bzdur w necie i jechanie po tematach, z których rwać łacha się nie powinno (religia, rodzina, narodowość) z czystej ludzkiej przyzwoitości, której w ex-hydrauliku za grosz nie ma. Rudolf ściągnął do MMA całe gówno, na które jeżeli mam ochotę, to odpalam sobie WWE, a z pewnością nie szukam go w MMA.
A swoją drogą – fakt, nie lubię dziada, bo to nowotwór na ciele dzisiejszego MMA i rozpropagował w nim to, czego najbardziej nie trawię – brak szacunku do przeciwnika, pierdolenie bzdur w necie i jechanie po tematach, z których rwać łacha się nie powinno (religia, rodzina, narodowość) z czystej ludzkiej przyzwoitości, której w ex-hydrauliku za grosz nie ma. Rudolf ściągnął do MMA całe gówno, na które jeżeli mam ochotę, to odpalam sobie WWE, a z pewnością nie szukam go w MMA.
Przedawkowałeś marsjanki
A swoją drogą – fakt, nie lubię dziada, bo to nowotwór na ciele dzisiejszego MMA i rozpropagował w nim to, czego najbardziej nie trawię – brak szacunku do przeciwnika, pierdolenie bzdur w necie i jechanie po tematach, z których rwać łacha się nie powinno (religia, rodzina, narodowość) z czystej ludzkiej przyzwoitości, której w ex-hydrauliku za grosz nie ma. Rudolf ściągnął do MMA całe gówno, na które jeżeli mam ochotę, to odpalam sobie WWE, a z pewnością nie szukam go w MMA.
😆
Jaki rudy pić jak on się 2 razy przejdzie o baru a za trzecim razem najebany kręci aferę emerytom.
A poza tym to Conorr teraz nie chodzi do baru bo boi się motomyszy…yyy czimajewa!
Bo Connor wie że jakby czimanajew zgolił brodę to by go na lotnisko wpuścili,a wtedy nie byłoby srania po nogawkach w stylu artioma w hotelowym lobby, oj nie.
Szimajef król!