Były mistrz UFC a obecnie członek galerii sław organizacji został aresztowany za jazdę pod wpływem substancji odurzających. Hawajska policja potwierdziła, że chodzi o B.J. Penna, jednak do tej pory nie jest pewne czy chodzi o alkohol czy inne zakazane środki.
W okolicach 17:00 w sobotę, hawajska policja została wezwana do interwencji odnośnie dziwnie zachowującego się kierowcy, prowadzącego pickupa. 42-latek wcześniej zachowywał się wulgarnie do pobliskich pracowników w centrum biznesowym w Honoce. Gdy policjanci byli w trakcie rozmowy ze świadkami oraz osobami z którymi Penn się pokłócił, BJ wrócił na miejsce zdarzenia. Policjanci po dotarciu do kierującego, zobaczyli, że ten nie zachowywał się jak osoba trzeźwa. W związku z tym mundurowi aresztowali go za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających. Penn został wypuszczony z aresztu, ale toczyć się będzie przeciwko niemu (kolejne) postępowanie.
B.J. Penn (MMA 16-14-2) w 2019 roku został zwolniony z organizacji UFC. Penn po siedmiu porażkach z rzędu, miał od UFC dostać jeszcze jedną szansę i zakontraktowano go na walkę z Nikiem Lentzem. Z racji jego ulicznych walk i nagrań z tych wydarzeń Dana White postanowił jednak rozwiązać kontrakt z awanturnikiem. Hawajczyk nie licząc brutalnego nokautu przed klubem nocnym Lava Shack nie wygrał walki aż od 2010 roku. Dodatkowo w lutym 2020 miał wypadek i wtedy również został oskarżony od kierowanie pod wpływem środków odurzających.
Emerytura mu najwyraźniej szkodzi
:antonio:
@Cloud ty złośliwcze :deniro:
Debil.
Ładnie mu się szare odkleiło
Penn? Aż się wierzyć nie chce… Przecież to dobry chłopak był i mało pił.
Dana złamał mu życie, wysyłając na przymusową emeryturę. Później chłopina musiał sparować przed baletami, żeby całkowicie nie wypaść z formy.
Dobrze to on nie skończy. Ewidentnie widać, że walki to było dla niego całe życie, normalnego już nie potrafi. Smutne.
Moze wczesnie rano jest i zle zrozumialem, ale z tekstu by wynikalo ze nie wygral walki od 2010 z pominieciem walki pod klubem. Tak mozna to rozumiec. Jednak pod klubem tez przegral i go jeszcze znokautowano.
Do pierdla z debilem.
A przed klubem to on też bęcków nie dostał przypadkiem???
Nie dopisujcie mu do rekordu 😀
Tam już bardzo mało szarych komórek zostało i podejrzewam jakieś niespełnione ambicje/urażona duma po serii porażek, oby sznurem się nie skończyło. Ktoś powinien go zamknąć na zamkniętym i mu pomóc, nie piszę wcale złośliwie.
Nie da się przez całe życie zbierać na łeb bez skutków ubocznych. Podobnie jest z graczami NFL i bokserami. Na emeryturze wielu ma uszkodzone mózgi.
To było oczywiste że ten kretyn znów coś odpierdoli, dla ćpunów i alkusów za kółkiem zero tolerancji, dożywotni ban na prawko a jak recydywa to puszka 10 lat i chuj w dupe.
Nie ma emotki Bj'a, a chyba kiedyś była :razz:łacz:
:razz:enn:
Gdzieś przeoczyłem, dzięki :OK::razz:enn:
Smuteczek:cry: mój ulubiony zawodnik z lekkiej
odklejka…
a w organizmie tablica mendelejewa
Kurwa śmiechy śmiechami ale przykro patrzeć na to kim jest teraz, a kim był kiedyś.
Rewanż ogarnął jak tylko się pozbierał po ko.
Może Tobie ja mam wyjebane na tego dzbana.
Bezdusznik :childcry:
:rutekajak:.
Żal to mi było Matta Hughesa po tym strasznym wypadku a nie pojeba co sam spierdolił sobie życie.
Jak się już wydaje, że dotknął dna – on uparcie udowadnia, że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych.