Czołowi rosyjscy promotorzy z organizacji Absolute Championship Berkut zamknęli właśnie rozpiskę ich ostatniego tegorocznego wydarzenia – gali ACB 27, która odbędzie się 20 grudnia w Duszanbe. Fanów MMA czeka prawdziwa sportowa uczta! W daniu głównym przymierzany od pewnego czasu do oktagonu UFC, związany z klubem Berkut Grozny były mistrz M-1 w wadze lekkiej Musa Khamanev (MMA 15-4) skrzyżuje rękawice z Amerykaninem Brianem Cobbem (MMA 20-8, UFC 0-1).

Utalentowany Czeczen od momentu rozstania z rosyjskim M-1 Global, ma za sobą obóz w Stanach Zjednoczonych i dwie walki. W październiku ubiegłego roku Musa Khamanev szybko rozprawił się w klatce ACB z innym Amerykaninem Ericem Reynoldsem (MMA 18-10). W tym roku stoczył zaledwie jedną walkę, która na pewno nie ułatwiła mu drogi do kontraktu z najlepszą organizacją MMA na świecie. Czołowy rosyjski lekki skapitulował po trójkącie solidnego grapplera Jasona Knighta (MMA 14-1) podczas wrześniowej gali Titan FC 35: Healy vs. Hawn w amerykańskim Ridgefield. Najbliższy rywal Czeczena pozostawia wiele do życzenia. Kalifornijczyk Brian Cobb ma spory bagaż doświadczeń z mniejszych organizacji za oceanem i jedną porażkę w UFC. W 2009 roku został zdewastowany przez Anglika Terry’ego Etima (MMA 16-5, UFC 6-5). Jednakże „Bandyta” zawodowo nie występował od dwóch i pół roku.

Podczas imprezy w stolicy Tadżykistanu po raz drugi pod egidą ACB wystąpi triumfator turnieju Bellatora w wadze piórkowej, Dagestańczyk Magomedrasul Khasbulaev (MMA 22-5). „Frodo” zmierzy się z  perspektywicznym moskwianinem Eduardem Vartanyanem (MMA 11-2). Pojedynek został zakontraktowany w kategorii lekkiej. Sambista z Derebentu po uderzającej w jego karierę, nieprzyjemnej „przygodzie” z Bellatorem w tym roku zadebiutował dla czeczeńskiej organizacji. Dagestańczyk podczas wrześniowej gali ACB w Sankt Petersburgu błyskawicznie odklepał Brazylijczyka Antonio Pereirę (MMA 17-4). Eduard Vartanyan podczas tej samej gali zanotował porażkę z bardzo groźnym grapplerem, pogromcą Jakuba Kowalewicza, Kabardyjczykiem Olegiem Bagovem (MMA 20-8). Do tamtej pory zawodnik Fight Club No. 1 mógł pochwalić się imponującą serią jedenastu zwycięstw z rzędu m.in. nad Sergey’em Khadozhko, Florentem Betorangalem Benjaminem Brinsą czy Amirkhanem Adaevem.

Atrakcyjna walka będzie czekać doskonale znanego polskiej publiczności, charakteryzującego się eksplozywnym stylem walki Marokańczyka Abu Azaitara (MMA 10-1-1). Jeden z najlepszych niemieckich średnich stanie na przeciw 33-letniego Osetyjczyka, Ibrahima Tibilova (MMA 9-5) – posiadacza klasy mistrzowskiej w zapasach stylu wolnego oraz w sambo bojowym. Starcie odbędzie się w limicie półśrednim. Ciekawe czy „Gladiator” z Kolonii na dłużej zwiąże się z czeczeńską organizacją?

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

14 KOMENTARZE

  1. maras

    Tylu muslimów walczy w tym ACB, że nie wiadomo komu życzyć wpierdolu 😀

    Wszystkim :windu:

  2. Rades

    Wszystkim :windu:

    No taaaa, ale zawsze któryś musi wygrać jak walczą między sobą 😀 Double KO nie zdarza się za często 😀

  3. maras

    No taaaa, ale zawsze któryś musi wygrać jak walczą między sobą 😀 Double KO nie zdarza się za często 😀

    Jak walczą ze sobą, to wtedy no contest.

  4. Nilg

    Nie widzę Azaitara w tym starciu, sądzę iż sromotnie przegra

    Powiem tak: biorac pod uwage statystyki zawodnikow, ktorych znamy z KSW, w innych powanych organizacjach, jest to ze wszech miar uprawnione twierdzenie 😉

  5. VaeVictis

    Powiem tak: biorac pod uwage statystyki zawodnikow, ktorych znamy z KSW, w innych powanych organizacjach, jest to ze wszech miar uprawnione twierdzenie 😉

    ACB to poważna organizacja ? Kogo ciekawią te walki muslimow na ich galach…

  6. shoot

    ACB to poważna organizacja ? Kogo ciekawią te walki muslimow na ich galach…

    Zakladam, ze nie Ciebie i innych zwolennikow latwych zwyciestw Polakow z byle kim, ale wciaz pozostaje troche osob stawiajacych na piedestale poziom sportowy.

  7. Nilg

    Nie widzę Azaitara w tym starciu, sądzę iż sromotnie przegra

    to wtedy nie zawalczy z Mamedem, ani wgl w KSW 👿

  8. Mnie interesuje ACB bo to jest wylęgarnia prawdziwych kozaków. Czekam na umowę z Polsatem z niecierpliwością:wink:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.