Do bardzo ciekawej walce w wadze średniej dojdzie 26 lutego na gali UFC 144 w Japonii. W starciu tym, czołowy zawodnik gospodarzy Yushin Okami (MMA 26-6, UFC 10-3, 3 w rankingu MMARocks) zmierzy się z niepokonanym w wadze średniej Timem Boetschem (MMA 14-4, UFC 5-3, 22 w rankingu MMAROcks).
Dla Okamiego będzie to pierwsza walka po po przegranej z mistrzem Andersonem Silvą na gali UFC 134 w Rio De Janeiro. Dodatkowo będzie to dla niego powrót po 6 latach od ostatniej walki w Japonii kiedy pokonał przez TKO Izuru Takeuchiego.
Jego przeciwnik Tim Boetsch po porażce z Philem Davisem zszedł do niższej wagi i od tego czasu nie dość że wygrywa to robi to w bardzo dobrym stylu. Od zejścia do wagi średniej ma na swoim koncie zwycięstwa nad Kendallem Grove’em i Nickiem Ringiem.
Okami rozniesie Boetscha. Zbyt ciężki pojedynek dla Amerykanina.
No, ale chociaż jedno zwycięstwo gospodarza musi być 😉
Bardzo ładne zestawienie . Okami musi się odbudować po porażce, ale Boetsch nie jest bez szans, pokonał w końcu 2 dobrych zawodników w tej wadze .
Jak dla mnie typowa walka na odbudowanie dla Okamiego. Nie za bardzo widzę w której płaszczyźnie Boetsch mógłby mu zagrozić…
GSP91 – Idąc logicznym tokiem myślenia to w każdej poza parterem . O ile Okami we wszystkich płaszczyznach jest lepszym zawodnikiem, o tyle nie zdziwiłbym się widząć pare skutecznych obaleń w wykonaniu Tima, lub zakończenie walki jednym silnym ciosem .
No właśnie do tego zmierzam. Nie mówie że Tim nie może jednym ciosem tego skończyć ale uważam że Okami jest zbyt poukładanym zawodnikiem by dać się na ten jeden cios złapać. Ale MMA rządzi się swoimi prawami i dużo było już takich poukładanych więc nie zdziwie się jeśli Boetsch wygra choć uważam że to bardzo mało realne.
Myślę, że na kartach sędziowskich wygra Okami, ale zwycięzcami zostaną obaj bo będzie to werdykt po wyrównanej walce. Okami będzie miał zwycięstwo na odbudowanie a Boetsch szacunek za dobrą walkę z dobrym rywalem. Strzelam w takie zakończenie.
Ja stawiam na Tima. Obali Okamiegio i już. W walce z Kendallem też go skreślali a jak było każdy wie.