Trener i komentator Bellator MMA Karol Matuszczak wraz z Dominikiem Durniatem w nietypowych okolicznościach podsumowują występ Marcina Helda podczas gali Bellator 145 i zastanawiają się, co dalej z polskim zawodnikiem.

7 KOMENTARZE

  1. Może faktycznie to wszystko zrobi lepiej Heldowi niż ewentualna wygrana, chociaż głupio tak pisać po porażkach ale wiadomo jak jest z tym Bellatorerm. Zwalniają dobrych zawodników a galę zaczynają opierać na jakiś Dadach plus ten klauzula po zdobyciu pasa, plus tak jak trener mówi. Marcin może wyciągnąc wnioski bo po urwaniu nogi w pierwszej rundzie raczej by tego nie zrobił.

    Bardzo fajny wywiad, świetnie się słuchało.

    PS: ranking pfp na rocksach jest podzielony na kobiety i mężczyzn jakbyś Dominik nie wiedział 😉

  2. Może i faktycznie ta porażka zbliży Marcina do UFC ale nie wiem czy on tego chce. Kiedyś wypowiadał się, że mu dobrze w Bellatorze i nie myśli o UFC, nie wiem czy to się zmieniło do tej pory. Gdzie by nie walczył to ja życzę mu samych dobrych walki i wygranych, również uważam że jest największym Polskim talentem MMA.

  3. @ARLOVSKI

    Wiem, wiem. W chwili robienia wywiadu nie byłem pewien ;).

    @FIKUSNY

    Mówił tak za Rebneya. Ostatnio w GP u Piotrka wskazywał natomiast, że od kiedy w Bellatorze jest Coker, nie jest już tak kolorowo.

  4. fikusny

    Może i faktycznie ta porażka zbliży Marcina do UFC ale nie wiem czy on tego chce. Kiedyś wypowiadał się, że mu dobrze w Bellatorze i nie myśli o UFC, nie wiem czy to się zmieniło do tej pory. Gdzie by nie walczył to ja życzę mu samych dobrych walki i wygranych, również uważam że jest największym Polskim talentem MMA.

    Held to, że tak nazwę, dziecko Rebneya.
    Prawdą jest, że Coker ma inne podejście do biznesu od Bjorna, ale demonizowanie jest śmiesznie.
    Ile tych freak fightów dotychczas się odbyło? Na upartego to nawet 6 tych dziwolągów nie znajdziemy. A tymczasem wszędzie słychać głosy, że to cyrk. Takie głosy to kpina, bo Bellator robi bardzo dobrą robotę na lokalnym rynku, promuje zawodników, którzy prezentują dobry poziom, ale z różnych względów są poza zasięgiem UFC. Daje szanse młodym zawodnikom, którzy są utytułowani w walkach amatorskich, czy półzawodowych, albo na mniejszych galach.

    Naprawdę Bellator za Cokera to nie tylko Kimbo Slice i Ken Shamrock, ale to też bardzo porządna zawodnicza stajnia, która nie odstaje umiejętnościami od średniej klasy UFC.
    Zlitujcie się nad tymi wyrokami, że wiadomo jak jest w Bellatorze. Bo jeśli pod słowem wiadomo kryje się słowo cyrk, to autor wypowiedzi powinien się porządnie zastanowić, co wie o organizacji i na jakiej podstawie daje sobie prawo do wydawania sądów.

  5. @WEWIUR

    Masz rację, że sportowo to wciąż dobra organizacja, ale my (a przynajmniej ja) mówimy tu o szacunku do zawodnika na przykład.

    To niezbyt dobrze, kiedy szef organizacji w wywiadzie przed galą nie wie, jak nazywa się pretendent do pasa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.