Zaraz po piątkowej gali Union Nation Cup nasz redakcyjny kolega Łukasz Bosacki udzielił wywiadu dla oficjalnego serwisu federacji ProFC. Bosy skomentował poszczególne walki swoich podopiecznych, opowiedział o relacjach z rosyjską federacją oraz zapowiedział początek nowego projektu, a jednocześnie zamknięcie staregoTeam MMA Rocks. Gratulacje dla Łukasza i Chłopaków! Powodzenia w dalszej pracy menedżerskiej! Tłumaczenie wywiadu poniżej.

Polski zespół Team MMA Rocks do tej pory nie mógł się pochwalić udanymi występami. Jednakże na 15. etapie Union Nation Cup, organizowanym przez federację ProFC Polacy zaskoczyli wszystkich. Wygrali 3:2 z jednym z faworytów turnieju – ukraińską ekipą Pro Team Peresvit. Gdzie leży przyczyna tak sensacyjnego sukcesu? W ekskluzywnym wywiadzie opowiedział nam o tym menedżer Team MMA Rocks – Łukasz Bosacki:

-Witaj Łukasz! Gratulujemy Tobie i Twojej drużynie Team MMA Rocks wielkiego zwycięstwa! Gdzie leży sekret Waszego sukcesu na tej gali?

-Wielkie dzięki. Był to dla nas ciężki mecz, ale zdołaliśmy go wygrać. Myślę, że tajemnica naszego sukcesu to przede wszystkim doświadczenie, które zebraliśmy w poprzednich, przegranych spotkaniach. W życiu musisz wiele stracić by odnieść pierwsze zwycięstwo, a my to osiągnęliśmy. Takie są moje odczucia.

-Która walka podobała Ci się najbardziej i dlaczego?

-Sądzę, że każda walka była dobra. Zarówno w stójce, jak i parterze działo się dużo. Nie chcę nikogo tu wyróżniać. Wygrał zespół i to jest najważniejsze!

-Łukasz Bugara szybko przegrał swoją walkę, jak myślisz dlaczego?

-Poprzednim razem szybko wygrał, teraz szybko przegrał – to jest MMA. Łukasz był oszołomiony potężnym uderzeniem i nie zdołał dojść do siebie, do końca tej walki. To przyczyna porażki.

-Mariusz Radziszewski w walce z Ivanem Zagubinogą otrzymał niedozwolone uderzenie kolanem. Jak silne ono było? Czy Mariusz naprawdę odniósł takie obrażenia, że nie mógł kontynuować walki?

-Kolano było bardzo silne. Po tym uderzeniu Mariusz nie mógł z nami rozmawiać i oczywiście kontynuować walki. Obawialiśmy się, że ma złamaną szczękę. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i po pewnym czasie czuł się lepiej. Przed tym zdarzeniem Mariusz fantastycznie uderzał i wygrywał pojedynek. Doskonały występ!

-Artur Kadłubek zdecydowanie pokonał Stanislava Molodtsova przez tko. Opowiedz nam o tej walce, jak dobra była Twoim zdaniem?

-Wiesz, Artur jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Myślę, że właśnie jego doświadczenie jest kluczowym czynnikiem tak imponujących występów. Artur jest specjalistą od ground & pound, ale równie mocny jest w innych płaszczyznach MMA – stójce, zapasach i grapplingu. Pojedynek był rewelacyjny, walka poszła zgodnie z planem jaki założył Hajer i wygrał w efektownym stylu.

Marcin Elsner wywarł ogromne wrażenie, pokonując tak dobrego zawodnika jakim jest Igor Slusarchuk. Jesteś z Niego dumny? Twoim zdaniem gdzie był klucz do zwycięstwa w tej walce?

-Marcin to bardzo twardy półciężki. Oczywiście, że jestem z Niego dumny. Kluczem do sukcesu było przeniesienie walki z Igorem do parteru i zatrzymanie go w tej płaszczyźnie. Igor ma doskonałą stójkę, a Marcin blokował jego uderzenia i obalał. W drugiej rundzie po brutalnym g&p Marcin miał możliwość wyciągnięcia balachy i wygrał walkę.

-Poprzednią walkę z najlepszym zawodnikiem azerskiej drużyny Nefchi – Bahtiyarem Abbasovem – Slusarchuk wygrał przez nieprawdopodobny nokaut – upkickiem. Jak sądzisz to kopnięcie było efektem ciężkich treningów i dobrego gameplanu czy raczej był to lucky kick?

-Myślę, że on ciężko trenuje i jest mocnym strikerem. Wiedzieliśmy o tym i świadomie unikaliśmy jego kopnięć. Nie chcieliśmy powtórki tej sytuacji, deja vu, z naszym fighterem.

-Hubert Lech przegrał swoją walkę, w jego karierze to dopiero trzeci pojedynek. Są to przejściowe problemy? Czy ma on perspektywy w tym sporcie?

-Była to pierwsza walka Huberta poza granicami Polski, a trzecia w rekordzie. Przede wszystkim doświadczenie. Nie martwcie się on wróci silniejszy.

-Mimo wygranej był to niestety ostatni występ Team MMA Rocks w tym sezonie. Dlaczego waszej ekipie nie udało się odnieść większego sukcesu w Union Nation Cup?

-Kiedy pierwszy raz przyjechaliśmy, aby walczyć w lidze ProFC, nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać. Dla nas wszystko było nowe. Teraz wiemy na co nas stać, pokazaliśmy to w meczu z ukraińskim zespołem. Przede wszystkim liczy się doświadczenie, Przyjaciele.

-Jeśli fighter z Twojej ekipy przegrywa, co wówczas robisz? Analizujesz jego błędy i ciężko pracujecie, aby je wyeliminować; robisz zmianę w składzie czy zwalniasz go? Powiedz coś o Twoich działaniach w tej kwestii.

-MMA to sport zwycięstw i porażek. To jest kwintesencja. Nie możesz skreślać zawodnika, dlatego, że przegrał. Musisz wyciągnąć wnioski z własnych błędów i powrócić silniejszym.

-Co dalej z zespołem Team MMA Rocks?

-Po 6 maja Team MMA Rocks przestał istnieć. Został on specjalnie stworzony do udziału w ProFC: Union Nation Cup, z czasem rozrastał się. Powstał nowy projekt, w którym będę nadal menedżerem, ale pod nową nazwą. Oczywiście nadal będziemy współpracować z portalem MMARocks.pl, a wszystko będzie jeszcze lepsze. Sami zobaczycie!

-Czy planujesz dalszą współpracę z federacją ProFC?

-Tak, oczywiście. ProFC – to zespół profesjonalistów i lubię z nimi współpracować. W Symferopolu omówiliśmy nowy projekt i myślę, że jeszcze w tym roku zobaczycie polskich zawodników z mojego teamu menedżerskiego na eventach ProFC.

-Dziękuję za poświęcony czas i do ponownego spotkania na galach ProFC!

-Również dziękuję. Było mi bardzo miło z Tobą rozmawiać 😉

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

4 KOMENTARZE

  1. mmarocks team to był fajny projekt, teraz będzie pewnie jeszcze lepszy i podinną nazwą, z wiekszą ilością lepszych zawodników, rozwój!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.