Martin Lewandowski, jeden z właścicieli KSW, przed galą KSW 35 opowiada o samej karcie historycznego wydarzenia, Mateuszu Gamrocie, o Damianie Janikowskim i Popku w KSW, dalszej kooperacji z Rizin FC i problemach z Kendallem Grove’em i M-1 Global.

4 KOMENTARZE

  1. Dla Popka  federacja KSW ma w swoich szeregach  bardzo wielu dobrych zawodników : Najman, Waluś, Burneika, Ozdoba, Saleta, Bazelak…. szykuje nam się więc starcie 100-lecia w polskim MMA.

  2. Kurcze. Tak jak lubię Dominika i jego wywiady, tak ten jest już wybitnie lizusowski, niestety. Wszyscy wiemy, że to NIE jest najlepsza karta i wszelkie pytania o to są nie na miejscu. Jeśli jest mowa o Popku, to dziennikarz ma obowiązek odnieść się choćby z pewną wątpliwością do tego pomysłu, zapytać czy federacja KSW chce być kojarzona z takim człowiekiem itd. A tutaj takie udawanie, że wszystko jest pięknie… trochę mnie to mierzi.

  3. I co Popek wniesie do KSW ? Oprócz wyższej sprzedaży PPV absolutnie nic. Jest znacznie więcej negatywów niż pozytywów  jego wejścia do MMA. Federacji nie jest potrzebne coś takiego, taka chodząca patologia, to jest na pewno krok w tył i Panie Martinie nie mów w innych wywiadach, że tak nie jest. Brak mi słów po prostu.

  4. Fedor na + Popek na – tylko co do występu popka to jestem pewny, że do tego dojdzie…Z Fedorem mam wątpliwości 🙁

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.