David Oblas który jest promotorem gali Wild Bill’s Fight Night na której ma walczyć War Machine wyjaśnił w jaki sposób doszło do zatrzymania Wara w związku z ostatnią awanturą w jakiej przez przypadek brał udział.:
War Machine powiedział mi że nie miał przy sobie noża, pistoletu ani żadnej innej zakazanej broni. Ponieważ jest profesjonalnym fighterem jego pieści zostały uznane za broń. Wg niego jego przyjaciel wdał się w bójkę i naskoczyło na niego kilka osób. War wskoczył w nich żeby bronić przyjaciela i walnął jednego gościa jeden raz. Powiedział że to jest kompletna bzdura i że został aresztowany jako jedyny z wszystkich uczestników i że policja zrobiła to bo nazywa się War Machine.
O zatrzymaniu War Machine pisaliśmy tutaj
Gdybym mial imie i nazwisko „Machina Wojenna” w dowodzie osobistym i policja by mnie legitymowala, to tez by mnie pewnie aresztowali.
xDDDDDD
mimo, ze to brzmi jak bzdura wyssana z palca to jest bardzo prawdopodobna – ale jak promotor wyjasni worek na glowie?
koleś ma wielki niefart, najpierw ta sprawa z alfonsem, który rzucił się ze swoimi gorylami na niego, a w prasie napisali, że to WM wszystkich zaatakował, a teraz to.
Niefart? Nie wydaje mi sie…
Czy to torba po pączkach?
jak widać miałem racje z tym prawem jeżeli chodzi o fighterów 🙂
ma niefart poniewaz udowodniono, ze napastnikiem byl alfons z kolegami a gazety od razu obwinily Wara za wszystko 😛