Vitor Belfort nie był w swojej najlepszej formie podczas walki z Lyoto Machidą, podczas której został znokautowany frontalnym kopnięciem. Jak poinformowało MMAjunkie.com, The Phenom ucierpiał podczas jednego z treningów przed walką z Dragonem, kiedy to doznał kontuzji kolana. Tak o całej sytuacji wypowiedział się sam Belfort:

Wygrana czy przegrana, walka z kontuzją czy bez, to część bycia sportowcem. Nie jestem pierwszym zawodnikiem, który walczył z urazem. Nawet jeśli to ograniczało mnie podczas walki, to ja podjąłem decyzję wejścia do oktagonu. Nie chciałem stracić okazji do zakończenia swojej kariery w UFC w moim kraju, w moim domu, z tak świetnym rywalem. Dałem z siebie wszystko, ale mój przeciwnik był tego wieczoru lepszy. Tylko to się liczy.

Brazylijczyk w ostatniej swojej walce w organizacji UFC dla której walczył z przerwami od 1997 roku (UFC 12). Teraz zapowiedział on przejście na emeryturę, jednakże Belfort w przeszłości zmieniał już zdanie na ten temat.

1 KOMENTARZ

  1. On mówił też, że nic o kontuzji do mediów nie mówił i nie wie skąd ten news wyciekł więc raczej nie zasłania się tym

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.