Urijah Faber, do niedawna do wczoraj uznawany za najlepszego zawodnika w swojej wadze na świecie, zapytany czy to teraz Mike Brown jest numerem jeden, odpowiada:

Tak, jest na 100%

Jednak California Kid nie składa broni i chce walczyć z zawodnikiem ATT jeszcze raz, ale zdaję sobie sprawę, że oprócz niego jest kilku innych zawodników w kolejce do mistrza.

Chciałbym z nim walczyć jeszcze raz. Trafił mnie mocnym ciosem, jeśli dadzą mi kolejną szansę od razu, bardzo bym tego chciał. Ale jest Jose Aldo, który wygląda bardzo, bardzo imponująco, jest Leonard Garcia, który wygrał z Jensem i zrobił bardzo dobre wrażenie jakby nie patrzeć. Myślę, że bardzo chciałbym kolejnej walki ponieważ nie miałem możliwości pokazania wszystkiego co potrafię, bo walka skończyła się tak szybko, teraz poczekam i zobaczymy.

źródło: mmaweekly

Przy okazji Mike Brown doznał kontuzji w pojedynku z Faberem. Zawodnik uszkodził sobie jedną z chrząstek w klatce piersiowej przy wyprowadzaniu jednego z ciosów i będzie pauzował przez 4 do 6 tygodni.

2 KOMENTARZE

  1. Sorry że nie na temat, ale w związku z tym że to WEC i walczył tam Paulo to gdzie wreszcie jest RICARDO? co jakis czas mowi sie o jego powrocie ale ch… z tego jest :/ może zrobimy zrzute dla modów mmarocks i wyślemy ich do Brazyli żeby z nim pogadali osobiscie czy ma jakas oferte z UFC i chce tam walczyc czy całkiem zdziczał w tej puszczy…

  2. Faber mimo porażki mądrze prawi i widzę że chce jednak być najlepszy!
    Podoba mi się jego postawa!!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.