Wszystko fajnie ale co zrobi UFC kiedy James Irvin zaaplikuje Andersonowi Silvie tzw. Houstona a Brandon Vera spuchnie z powodu zbijania wagi i przegra z powodu kondycji? Eeee nie możliwe, od kiedy Dana sprzedał duszę diabłu takie rzeczy nie zdążają się w UFC.

5 KOMENTARZE

  1. Jak dla mnie Irvin to Chris Leben wagi LHW… zresztą dodatkowo łączy ich jakiś dziwny fart na jakim ostatnio pomykają.
    Hmm… szkoda mi trochę Irvina bo to nic fajnego wiedzieć, że oto 19.07 fart dobiega końca 😉
    Pozdrawiam

  2. Irvin i fart? Stary, Irvin to chodzące nieszczęście… jego walka z Thiago, jego walka z Cane? ja bym tego 'fartem” nie nazwał. Albo to jak wyleciał z klatki 😀

  3. dana zaprzedal dusze diablu? ale chyba dopiero po jackson – liddell 2 😉

  4. Sa duze oczekiwania wzgledem Andersona mam nadzieje ze sprosta.

    Wiem ze walka walce nie rowna ale biorac pod uwage fakt ze Dan Henderson dorownywal w stojce Wandowi i Jacksonowi natomiast od spidera przyjal dwa szczaly jedno kolano i mial dosyc (wolal zejsc do parteru) to pokazuje klase tego goscia,mam nadzieje ze sprosta nie samemu Irvinowi ale oczekiwaniom.

  5. Gdyby Anderson pozamiatał LHW w takim stopniu jak zrobił to z MW, to postawił bym mu w pokoju ołtarzyk i co dzień na dywaniku biłbym pokłony w jego kierunku 😛

    Choć takiej dominacji mu raczej nie wróżę, to fakt faktem kilku (moe nawet solidnych) zawodników powinien porobić 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.