Foto: Esther Lin/MMAFighting.com

Już 8 kwietnia podczas gali UFC 210 dojdzie do drugiego starcia pomiędzy Danielem Cormierem i Anthonym Johnsonem. Mistrz od dawna zapowiada, że zamierza walczyć z Johnsonem w stójce, a nie przenosić starci na ziemię. Jednak w te zapewnienia zupełnie nie wierzy Anthony Johnson, który w wywiadzie dla Fox Sports powiedział:

DC zawsze dużo gada, ale tylko gada. On mówi po to, żeby słyszeć siebie samego jak mówi. Wiem, że on chce być zawodnikiem, który stara się być wielkim promotorem itd. Uważam jednak, że on stał się swoją największą cheerleaderką i najgorszym możliwym promotorem własnej osoby. Ludzie nie wierzą w połowę rzeczy, o których on opowiada.

Johnson dodał również, że zapasy to jest coś, co Cormier lubi najbardziej i na pewno będzie chciał walczyć w tej płaszczyźnie.

Wszyscy wiedzą, że jeśli on przyjmie cios, albo jeśli nawet go nie przyjmie, to i tak zacznie sprowadzać walkę do parteru. To jest właśnie to, co on zrobi. On jest zapaśnikiem. Tam leży jego serce i taka jest prawda. On nie jest najbardziej ekscytującym zawodnikiem, on zwyczajnie wykonuje swoją robotę. On może gadać, na co tylko ma ochotę. Wcale mnie to nie rusza.

3 KOMENTARZE

  1. No bo taka jest prawda. I w sumie to nie ma w tym nic złego. Nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby długo wymieniać się w stójce z kolesiem, który ma cegły zamiast pięści. Zwłaszcza jeśli jest najlepszym zapaśnikiem w dywizji.

  2. Kurde zapowiada się powtórka z poprzedniej walki. Zamęczony Rumble będzie obracany w parterze jak pacynka. W sumie szkoda, bo Rumble super walczy i byłby bardziej widowiskowym mistrzem. Plus chciałbym walki JJ-AJ ;P

  3. Fajnie by było jakby Rumble był pierwszym, który odstrzeli Cormiera bo faktycznie ciężko się słucha tego jego pierdolenia

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.