Chociaż Jon Jones zapowiedział niedawno, że po tym jak został złapany na dopingu jeszcze powróci na sportowy szczyt, jego szef, Dana White nie ma zbyt wielkiej nadziei na to, że Jones faktycznie kiedyś zmieni podejście do swojego życia. W podcaście The Jim Rome Show, White powiedział jak postrzega młodego zawodnika.

Myślę, że Jon to osoba lubiąca imprezować, osoba lubiąca wyjść, bawić się i robić to, na co ma ochotę, a sława i pieniądze jedynie to spotęgowały. Ten facet nie potrafił się kontrolować i był bliski stocznia się przez to na samo dno. Nawet gdy już wszystko spieprzył, wziął się w garść i wrócił na dobrą drogę, to ponownie wszystko zawalił. Gdy w końcu ostatnio znowu powrócił, fani mu wybaczyli i on znowu stał się najpopularniejszym zawodnikiem. Wszyscy chcieli zobaczyć jak osiąga sukces, a on zrobił to ponownie. To jest niewiarygodne.

White dodał, że skoro do tej pory Jones nie dał rady się zmienić, to już raczej mu się to nie uda.

Co gorsza, przecież on był bliski trafienia do więzienia. Sędzia dał mu jeszcze jedną szansę. Skoro jednak ani potencjalny areszt, ani inne rzeczy go nie otrzeźwiły, to wygląda na to, że już do tego nie dojdzie. Wygląda na to, że jego nie da się zmienić.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.