Kelvin Gastelum, który podczas gali UFC w Chinach zmierzy się z  Andersonem Silvą, nie kryje zaskoczenie tym, iż „Spider” zgodził się na taki pojedynek. W rozmowie z serwisem FloCombat, Gastelum powiedział:

Szczerze, jestem bardzo zaskoczony tym, że on podpisał kontrakt na tę walkę. Wcześniej bowiem mówił publicznie, że nie będzie walczył z kimś po porażce i że jedyne co go interesuje, to jakieś duże starcie z popularnym zawodnikiem.

Gastelum jednak bardzo cieszy się z nadchodzącego pojedynku.

Uważam, że to dla mnie dobre zestawienie. Mam siłę w swoich rękach, a Silva nie posiada umiejętności zapaśniczych Chrisa Weidmana. Nie sądzę, żeby się ze mną chciał siłować, ale kto wie? Wierzę, że będzie chciał ze mną walczyć w stójce, a taka perspektywa jest dla mnie ekscytująca. Wyjdę do tej walki z ogniem w moich pięściach i sercu. Coś zmieniło się we mnie po ostatniej walce. Zamierzam pokazać światu z czego jestem zrobiony.

Gala, podczas której dojdzie do pojedynku Gasteluma z Silvą odbędzie się 25 listopada.

1 KOMENTARZ

  1. Skąd ten pomysł Panie Celsjusz? Żeby jeden z najlepszych w hsitorii stójkowiczów chciał walczyć w stójce?  Tak to się nie da.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.