Były mistrz kategorii koguciej nie jest ostatnio szczęśliwy. TJ Dillashaw próbował otrzymać szansę do rewanżu z Dominickiem Cruzem, jednakże organizacja postanowiła pójść w inną stronę – zestawiła aktualnego mistrza z młodym Codym Garbrandtem. Dillashaw w wywiadzie dla FanSided wypowiedział się na temat obecnej sytuacji w UFC.
To jakaś kpina – kpina z tego sportu. Przecież to powinno polegać na walkach najlepszych zawodników na świecie. Jaki jest sens robienia rankingów, jeśli nie mają one na cokolwiek wpływu?
30l-latek wierzy, że za obecną sytuację odpowiedzialny jest Conor McGregor, jednakże te konkretne zdarzenie to nie bezpośrednia wina Irlandczyka.
Conor jest mądry, jest przydatny dla organizacji, ale to ma naprawdę zły wpływ na cały sport. Chcę żeby to było prawdziwe, żeby walki były na najwyższym nie poziomie, cała otoczka powinna być mniej ważna.
Dillashaw pokonał Raphaela Assuncao na UFC 200. Tym samym potwierdził on swoje miejsce w rankingach, zaraz za Dominickiem Cruzem. Garbrandt, aktualny przeciwnik mistrza, jest jednym z młodszych zawodników w dywizji. TJ twierdzi, że to wszystko nie jest winą „No Love”, a organizacji i właśnie Cruza.
Nie mam nic przeciwko Cody’emu, to nie jego wina. Wszyscy powinniśmy chcieć walczyć o tytuł, taki jest cel, ale za tą całą sytuację winię właśnie Dominicka Cruza i UFC. Nie rozumiem dlaczego pozwalają mu wybierać sobie rywali.
Warto zaznaczyć, iż wczoraj pojawiło się w sieci zdjęcie, pokazujące świeże rozcięcie Dillashawa, którego doznał podczas treningu. Z pewnością nie pozwoli mu ono na walkę w oktagonie w najbliższym czasie.
https://twitter.com/MikeBohnMMA/status/792188247501836288
Cruz zawalczy z Garbrandtem na UFC 207 w grudniu. Główną walką wieczoru będzie starcie Amandy Nunes z Rondą Rousey.
:travolta:
Wini Cruza, który nie wiedział kim Garbrandt jest i nie wini Cody'ego, które tej walki się domagał i ją sobie wygadał de facto. :joer:
Tj po staremu , śmierdzi to nudą już , ciężko mu to zrozumieć najwyraźniej , że Cody lepiej się sorzeda
Kpiną to jest Twoje pierdolenie ,i wieczne skomlanie walki o pas bo odjebaniu gościa , który nie walczył 2 lata także stul już ten pysk i czekaj grzecznie na swoją kolei 🙂
Walka z Cruzem była mega wyrównana ,niektórzy uważają nawet że TJ wygrał
niektórzy też uważają że Bazelak powinien być nawet mistrzem świata…
niektórzy też uważają że Bazelak powinien być nawet mistrzem świata…
niektórzy też uważają że Bazelak powinien być nawet mistrzem świata…
Nie takie kpiny się przeżywało 🙂
A Ty głupi jesteś.
Ja bym jednak Bazelaka obok nr jeden koguciej ufc nie wymieniał
Ale Walusia chyba już można 😆
To kto jest w końcu odpowiedzialny za to? Cruz czy McGregor.?
Btw. Poczekaj chłopie, Lineker już idzie po Ciebie. On Ci wszystko wytlumaczy.
Denerwuje mnie już to gadanie TJ'a. Gość prosi się jak głupi o ten rewanż, bo mu żal dupę ściska, że tak późno się za te low kicki wziął. Moim skromnym zdaniem ten split to maks na co mógł liczyć, bo jest mniejszą i słabszą imitacją Cruza. Zardzewiały Dominick wygrał z Dillashawem. Obecny Cruz by go mógł nawet skończyć. TJ był dobrą przeciwwagą dla Barao, ale zawsze będę powtarzał, że obaj mieli ten pas jedynie pod nieobecność Cruza. Przytrzymali, on wrócił i będzie czyścić. Dominick spoko gość i życzę mu jak najlepiej.
Ja ciągle wierzę, że TJ zawalczy z dawnym kochankiem – Faber. Szkoda tylko, że podobno Kali da teraz już ostatnią walkę w karierze. Mimo wszystko wierzę!!
Choć Cruz wygrał wg mnie z TJ'em to speckulacji było dużo. Jak się robi czy chce robić rewanże po walce jak Rockhold vs Weidman to dziwne, że po tej walce im nie zrobili, wciąż dając Cody'emu czas na zdobywanie skalpów dywizji.
Teraz jest tyle opcji do wypowiadania się, że zawodnicy będą to robić, czemu my możemy się wypowiadać, a oni nie? Tu to ma ręce i nogi, bo jakimś cudem wolę sprzedać ten hype Cody'ego już teraz…Nie zależy mi na rewanżu, ale walka była przednia, techniczna, taktyczna i żywa, a wciąż wyrównana. Kiedy właśnie rewanże jak nie po takich 5 rundówkach? No, ale życie w MMA się wolno toczy przez częstotliwość walk. Teoretycznie jedna obrona, TJ'a wygrywa i walczy ze zwycięzcą…Dość szybki zwrot, ale w rzeczywistości to może się wydłużyć i do paru lat nawet ;]
Traktuję Cody'ego jako kogoś dostającego szansę ciut szybciej, bo wielu elektryzuje, co nie znaczy, że zawodnik numer 5 nie może wygrać z mistrzem, a nie mógły zrobić tego zawodnik numer 2. To jest już zbyt wysoki poziom by tak mówić. Nie obawiam się o Cruza w żadnej z walk, ale chyba wierzyłbym, że jednak prędzej TJ mu wyrwie wygraną niż Cody. No, ale zobaczymy co nowe pokolenie niesie. TJ i Cruz będą już tylko z dnia na dzień tracić raczej na ruchliwości,refleksie, a Cody może być jeszcze lepszy zanim osiągnie swój potencjał.
snake in the grass 😎
Kpina jest to ze teraz jest duzo wiecej zawodnikow z bolem sraki. Jak nie kasa za mala to sapy ze ktos inny walczy o pas. Dopiero co mial okazje zdobyc. Przegral, potem wygral jedna walke i znowu chce sie bic z mistrzem. No kurwa… Nastepny powinien byc w kolejce Lineker a TJ jak wygra kolejna walke to wtedy dopiero.
Nie do konca rozumiem czego rewanz nie zostal ogloszony od razu po zakonczeniu starcia. Cos jak z druga walka Robbiego z Hendricksem…
Paziu, kpina to jest to że dalej boli Cię dupa po przegranej z Domem. Ale spokojnie, jak dobrze pójdzie to obskoczysz wpierdol jeszcze raz. :kis:
Snejk chyba nie ogarnął co ostatnio odjebało się w me na gali w Manchesterze.
:no no:
Kurwa. Realia tego sportu(biznesu) są już zupełnie inne: zmienił się popyt, zmienił się produkt. Wszystko w temacie w tych paru słowach. A apropos walka Codyego z Cruzem to nie jest wcale kpina. Gość nokautuje wszystkich jak leci, nie widzę tu żadnej niesprawiedliwosci.
Powiem tylko tyle:
TJ mówił bodajże że w takiej sytuacji mógłby zawalczyć z Linekerem także Dana make it happen
W dupie się pojebało od dobrobytu i stąd te miałczenie
To tylko ci, którzy mają na nazwisko Bazelak.
Wężu, zamknij w końcu tą morde, Dom po 18-letniej kontuzji objechał cię jak szmatę, a ty masz jeszcze pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Pozwiedzaj te Denver trochę i skończ pierdolić.
z tych walk robi się niezła telenowela, rewanż pogania rewanż, nic świeżego.