Chociaż tuż po obronie pasa mistrzowskiego T.J. Dillashaw nie był specjalnie zainteresowany pojedynkiem z Henrym Cejudo, z czasem zmienił jednak zdanie i wygląda na to, że chciałby tej walki. Samo UFC nie potwierdziło jeszcze oficjalnie pojedynku, ale wszystko również wskazuje na to, że chce zestawić takie starcie.

Na razie nie ma żadnych konkretnych ustaleń, ale UFC postawiło nas wspólnie przed kamerami, chodziliśmy po mediach i wymienialiśmy uwagi.

Dillashaw wypowiedział te słowa w audycji Joe Rogana i wyjaśnił, że jemu osobiście zależy na walce z Cejudo.

Walka z Cejudo bardzo mnie ciekawi, bo on zdobył również złoty medal olimpisjki i chce się uważać za najlepszego zawodnika w historii. Powtarza, że zdobył złoto w zapasach i pas UFC. Wyjdę więc i pokonam go w zapasach. Zapasy pod MMA są zupełnie inne. Jestem lepszym sportowcem i zawsze mogę go pokonać. Ta walka byłaby dla mnie i dla mojego nazwiska najlepszym rozwiązaniem, dlatego też jestem nią podekscytowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.