Jan Błachowicz UFC

Poniżej przedstawiamy przewidywania redaktorów zagranicznych portali, dotyczące walki Jana Błachowicza z Jimim Manuwą, do której dojdzie podczas sobotniej gali UFC Fight Night Krakowie.

Nathan McCarter – Bleacherreport.com

Co-main eventem tej gali jest niedoceniana walka pomiędzy dwoma potencjalnymi kandydatami do walki o tytuł. Ostatni raz widzieliśmy dziewiątego w rankingu Manuwę w walce przeciwko Gustafssonwowi, Anglik powinien wiele nauczyć się z tamtej porażki. Z drugiej strony klatki zobaczymy Jana Błachowicza, który wygrał 6 ostatnich walk. Błachowicz wygrał z Sokoudjou, Mario Mirandą, Houstonem Alexandrem, Goranem Reljicem oraz Ilirem Latifim w swoim debiucie, całość wygląda imponująco. Walka powinna toczyć się głównie w stójce. Błachowicz będzie walczył o obalenie, a to zmusi obu do wymian ciosów. Polak ma przewagę zasięgu, ale Anglik to wspaniały striker z ogromną mocą w rękach.
Kopnięcia na nogi będą kluczowe. Jeśli Manuwa trafi odpowiednio wcześnie wygra przez decyzję lub będzie mógł nawet skończyć przed czasem. Lowkicki zniwelują ofensywę Błachowicza bardzo szybko. Będzie to ogromne rozczarowanie dla polskich kibiców, ale Manuwa wygra tę walkę dzięki lepszej technice w stójce.
Manuwa, TKO, 2 runda.

Mookie Alexande – Bloodyelbow.com

Kiedy potrafisz zmiażdżyć wszechmocnego Latigiego, jak mógłbym stawiać przeciwko tobie?
Błachowicz, jednogłośna decyzja.

Patrick Wyman – Sherdog.com

Manuwa to wyjątkowy sportowiec z solidną bazą techniczną. Może nie ma nic nadzwyczajnego w jego repertuarze ciosów, ale zawsze są dobrze przygotowane i mocne. Jeden, dwa ciosy i okazjonalny lowkick to „chleb powszedni” Manuwy, choć mógłby wzbogacić swój wachlarz ciosów i jego obrona nie jest powalająca. Klincz to najmocniejszy element u Anglika, gdzie wykorzystuje wspaniale swoje warunki fizyczne i siłę. Zamęcza wtedy swoich przeciwników mocnymi kolanami, okazjonalnymi łokciami i od czasu do czasu lewym hakiem, potrafi również zaskoczyć obaleniem. Oczywiście nikt nie pomyli Manuwy z mistrzem grapplingu, ale jest ciężki do przewrócenia, mocny z góry i potrafi dużo wytrzymać będąc na plecach.
Błachowicz jest solidny w każdej płaszczyźnie. Jest stójkowiczem który może działać z każdej pozycji, wkłada ogromną siłe w uderzenia lewą nogą i prawym prostym. Pracuje w wolnym tempie, lecz rzadko przygotowuje długie kombinacje. Błachowicz jako zapaśnik i grappler jest całkowicie kompletny, ma dobrą obronę obaleń, silną gardę i jest mocny w pozycji dominującej.
Choć historia kontuzji Manuwy i fakt, że właśnie skończył 35 lat może mieć znaczenie, to uważam , że ma lepsze umiejętności w stójce, ale po prostu lepszym zawodnikiem. Kilka kopnięcie i okazjonalne proste nie bedą w stanie utrzymać Manuwy w dystansie, w końcu dostanie się do klinczu.
Manuwa, KO, 2 runda.

Jesse Holland – MMAmania.com

Bycie skończonym przez Gustafssona, który swego czasu był numerem 1 w rankingach, zaraz za mistrzem Jonsem, nie jest powodem do kończenia kariery, Ważne jest to, jakie wnioski zawodnik wyciągnął po takiej przegranej, zwłaszcza kiedy ma 35 lat.
Jest bardzo duży hype na Błachowicza w UFC i nie bez powodu. Lecz jego debiut w UFC – pierwszorundowe zmiażdżenie Latifieg0 – powinien zostać odpowiednio oszacowany. Szwed pokonywał debiutantów lub podstarzałych uderzaczy, a był workiem treningowym dla Mousasiego. Wcześniej Błachowicz wygrywał decyzją z weteranami UFC Sokoudjou, Houstonem Alexandrem i Goranem Reljicem. Nie jestem gotów jeszcze żeby traktować go jako króla wagi półciężkiej.
Manuwa jest lepszym sportowcem, mocniejszy w klinczu, częściej uderzający. Postawiłbym na Anglika przez nokaut, ale uważam że zacznie trochę nieśmiało na początku, będzie potrzebował kilku minut akcji by wypędzić szwedzkie demony. Kiedy to się stanie, zacznie się dwu i półrundowa demolka.
Manuwa przez jednogłośną decyzję.

Poniżej załączamy również grafikę przedstawiającą wyniki głosowania użytkowników portalu Tapology.com

blachmanuwa