fot. instagram.com/awieczorekmma

Chociaż Adam Wieczorek o propozycji walki podczas gali UFC 230 dowiedział na kilkanaście dni przed galą, nie wahała się przed podjęciem rękawicy, o czym powiedział w rozmowie z serwisem PolsatSport.pl.

Zawsze może pójść coś nie tak, nawet jakbym przygotowywał się do tego starcia pół roku. Nie miałem dużo czasu do namysłu, decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Miejsce, warunki, nowy kontrakt, te wszystkie rzeczy zmotywowały mnie do wzięcia tej walki.

Adam był jednak zaskoczony ofertą, bowiem spodziewał się, że w tym roku nie wejdzie już do oktagonu.

Parę dni przed ich ofertą, dostałem informację, że praktycznie nie ma szans na walkę w tym roku. Nastawiałem się na walkę po nowym roku, prawdopodobnie w styczniu, ale dostałem nagłą informację o możliwości bicia się w grudniu. Uznałem, że jestem w stanie podjąć rękawice i stanąć do walki.

Rywalem Polaka będzie Brazylijczyk Rogerio de Lima, którego styl walki pasuje Wieczorkowi.

Nowy Jork jest bardzo ciekawym miejscem. Lubię podróżować, coś zobaczyć przy okazji walk. Mam ten przywilej, że nie muszę robić wagi i trzymać rygorystycznej diety, więc mam czas i siłę, żeby gdzieś wyjść i pozwiedzać. Przyznaję, że lokalizacja trochę zaważyła na mojej decyzji, jednak najważniejszym czynnikiem jest przeciwnik, który bardzo pasuje pod mój styl walki.

Cała rozmowa do obejrzenia tutaj.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.