Fot. Dave Mandel/Sherdog.com

Po tym jak Travis Browne zrezygnował z usług Edmonda Tarverdyana, jednym z jego trenerów został Ray Sefo i chociaż ostatni pojedynek Browne’a z Derrickiem Lewisem zakończył się porażką, Sefo wierzy, że Travis wróci na drogę zwycięstwa. Browne przegrał swoje trzy ostatnie walki, a poza Lewisem jego przeciwnikami w tych starciach byli Cain Velasquez, Fabricio Werdum. W rozmowie z serwisem Combat Press, Ray Sefo powiedział:

Aktualnie Travis czuje się bardzo dobrze psychicznie. Po starciu z Lewisem, jego menadżer zapytał mnie co będzie dalej? Powiedziałem mu, że Travis nie powinien ponownie walczyć, dopóki nie zadzwoni do mnie i nie powie, że chce zniszczyć swojego kolejnego rywala. Taki telefon dostałem później od Travisa. Zawsze czekam, aż zawodnik sam powie mi coś takiego, bo wtedy wiem, że jego ciało, dusza i umysł są gotowe na walkę.

Sefo nie ukrywa, że przed Travisem jeszcze sporo pracy, ale uważa, że jest on na dobrej drodze.

Lukrując niektóre sprawy i nie rozmawiając z zawodnikami otwarcie nie pomaga się im. Muszę mówić szczerze jak sytuacja wygląda, ponieważ oni muszą stawić czoła rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka, że przegrywanie to część naszej pracy. To nie znaczy, że można przegrać wszystko, ale też nie znaczy, że wszystko można wygrać. Po walce z Lewisem rozmawiałem z Duke’m Roufusem i innymi trenerami i wszyscy stwierdziliśmy, że Travis już dawno tak dobrze nie wyglądał. Pokazał wszystko, co ma najlepszego w pierwszej rundzie walki z Lewisem. Te pierwsze pięć minut pokazało, że jest zmiana i zrobimy wszystko, aby zbudować na tym jeszcze lepszego zawodnika w kolejnym starciu.

 

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.