dos_anjos

(Fot. Sherdog.com)

Rafael Dos Anjos (MMA 24-7) nie wyleczył jeszcze do końca kontuzjowanego kolana i zanosi się na to, że będziemy musieli trochę poczekać na jego pierwszą obronę pasa mistrzowskiego dywizji lekkiej UFC. Menadżer Brazylijczyka, Ali Abdel-Aziz powiedział, że jego podopieczny planuje powrót do oktagonu dopiero na grudzień. Oznacza to, że „RDA” kolejny pojedynek stoczyłby po dziewięciu miesiącach od czasu gdy pokonał Anthony’ego Pettisa (MMA 18-3)

Jak potwierdził prezydent Ultimate Fighting Championship, Dana White, pierwszym pretendentem do tytułu mistrza ma być Donald Cerrone (MMA 28-6). „Kowboj”, który znany jest z tego, że lubi bić się często, musiałby wobec tych faktów czekać jeszcze pół roku na kolejne starcie.

25 KOMENTARZE

  1. Mistrzostwo wygrał zasłużenie, ale jakoś mistrzowie często wypadają i ostatecznie z tego powodu bądź innego rzadko tytułów bronią. Lipa, że dopiero w grudniu.

  2. Jeżeli stoczy walkę w grudniu to i tak będzie miał 2 walki w roku. Nie jest najgorzej. Szkoda tylko Kowboja, bo gdyby teraz wygrał z RDA to pewnie zrobiłby w tym roku jeszcze 2 obrony pasa 😆

  3. Lipa, że tyle trzeba będzie czekać. No i tak jak wszyscy mówią, czy Donald wytrzyma do tego czasu?

  4. Wpisuje sie to w ogolny trend nie walczenia jak tylko sie zostanie mistrzem. To nie jest zarzut. ale oni wkladaja cale zdrowie zeby zostac mistrzem, a pozniej jak najdluzej sie utrzymac i nie walczyc. Ostatni mistrz ktory walczyl o tytul wiecej niz 2 razy w roku to Jones w 2011 a tak to gora 1-2 walki o tytul na rok z przewaga na 1 walka na rok. W ciagu ostatnich 2 lat byla 1 walka o mistrzostwo w Heavyweight (pol walki na rok), 4 walki o mistrzostwo w lighheavyweight (2 walki na rok), 4 w middleweight (2 walki na rok), 3 walki w welterweight, oraz 3 w lightweight. Wiem ze to ciezki sport, ale moze trzeba poszukac jakiegos rozwiazania zeby to zdrowie tak szybko nie padalo… Tak rzadkie walki o tytul zabijaja aspekt czysto sportowy w MMA.

  5. theMat

    Lipa, że tyle trzeba będzie czekać. No i tak jak wszyscy mówią, czy Donald wytrzyma do tego czasu?

    Braknie mu kasy na zabawę, to weźmie walkę przed RDA 😆

  6. Sedno

    Braknie mu kasy na zabawę, to weźmie walkę przed RDA 😆

    No tylko sytuacja Kowboja, który ma zapewnioną walkę o tytuł wygląda tak:
    1) czeka i nic nie ryzykuje:cool:;
    2) ryzykuje, wygrywa i mniej czeka:boss:;
    3) ryzykuje, przegrywa i jest w kropce:wall:.
    4) Więc ja proponuję SUPERFIGHT: Donald Cerrone vs. Chad Mendes/Johny Hendricks. A co, show musi trwać, a przegrany nie straci szansy na walkę o tytuł.
    :star wars:

  7. Trochę kiepsko, że tak odległy termin, który pewnie jeszcze się przesunie. Jednak jak dla mnie ten rewanż to z pewnością jest coś co chętnie zobaczę

  8. Trochę kiepsko, że tak odległy termin, który pewnie jeszcze się przesunie. Jednak jak dla mnie ten rewanż to z pewnością jest coś co chętnie zobaczę

  9. Cerrone powinien w takim razie dostać walkę, z utrzymaniem pierwszeństwa do walki o pas. Żeby był w sztosie i dał dobrą bitkę z RDA. A jak już zdobędzie pas to UFC będzie mieć problem, bo nie nadąży z wyłanianiem pretendentów dla Donalda.

  10. Cerrone powinien w takim razie dostać walkę, z utrzymaniem pierwszeństwa do walki o pas. Żeby był w sztosie i dał dobrą bitkę z RDA. A jak już zdobędzie pas to UFC będzie mieć problem, bo nie nadąży z wyłanianiem pretendentów dla Donalda.

  11. Papierowy mistrz, na pewno na dopingu i musi przygotować odpowiednio cykl, Pettis przegrał przez przypadek, RDA wygrał fartem.

  12. Papierowy mistrz, na pewno na dopingu i musi przygotować odpowiednio cykl, Pettis przegrał przez przypadek, RDA wygrał fartem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.