Wygląda na to, że do kolejnego starcia pomiędzy Michaelem Bispingiem i Lukiem Rockholdem jest coraz bliżej.

Niedawno Anglik powiedział, że jest chętny na takie starcie.

Jeśli ten skur*ysyn chce bić się w kategorii półciężkiej, nie mam z tym problemu kolego. Chętnie jeszcze raz Cię znokautuję.

Pokazałem jak pokonać Luke’a Rockholda. Znokautowałem go. Potem David Branch prawie go skończył. Yoel też go odprawił ciosami. Zabrałem mu duszę. Na pewno będę bardzo zmotywowany do kolejnej walki z nim.

Mogę zmierzyć się z Lukiem w 205 funtach, w 185 funtach, obojętnie. Nie obchodzi mnie to. Oczywiście kontrakt na walkę musi być dobry.

Teraz natomiast, w programie The MMA Hour, Rockhold potwierdził, że rozmowy o pojedynku są w toku, a on sam również chętnie wyjdzie ponownie do klatki z Bispingiem.​

Tak, plan na tę walkę jest już na stole. Najpierw więc będę musiał zająć tym, zanim zrobię coś innego. Jeśli on faktycznie chce walczyć, ja również z przyjemnością podejmę rękawicę. Gdziekolwiek i kiedykolwiek. Sprawmy tylko, żeby było nieco bardziej intrygująco i zróbmy to w 205 funtach.

Zawodnicy mierzyli się ze sobą dwa razy. Bilans pojedynków wynosi 1-1. Rockhold w pierwszej walce poddał Bispinga, najpierw naruszając go w stójce. W drugim przypadku Anglik wszedł do pojedynku z krótkim wyprzedzeniem zastępując Chrisa Weidmana na UFC 199. The Count zszokował wtedy świat MMA nokautując Rockholda potężnym lewym sierpowym.

 

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.