Karolina Kowalkiewicz, która 3 czerwca, podczas gali UFC 212 zmierzy się z Claudią Gadelhą, tuż przed zbliżającym się wydarzeniem spotkała się mediami i opowiedziała o swoim spojrzeniu na walkę z Brazylijką.
Ona jest bardzo silną i świetną zawodniczką. Może na to nie wyglądam, ale ja również jestem silna. Ciężko trenowała do tego starcia i jestem dobrze przygotowana. Mam przygotowane coś specjalnego na Claudię, ale na razie nie mogę tego zdradzić.
Przy okazji Karolina Kowalkiewicz została zapytana o nową kategorię wagową kobiet, której powstanie zapowiedziało UFC, jednak zawodniczka stwierdziła, że nie ma w planach zmiany wagi.
Zostaję w mojej kategorii wagowej. Na co dzień ważę między 57 i 58 kg, więc nie planuję zmieniać kategorii wagowej.
Karolina powtórzyła również, że po ewentualnym zwycięstwie nad Gadelhą, chciałaby ponownie zawalczyć z Joanną Jędrzejczyk.
Pierwsza walka z Joanną nauczyła mnie dwóch rzeczy. Po pierwsze pokazała mi, że potrafię uderzać bardzo, bardzo mocno, a po drugie pokazała mi, że po wyprowadzeniu takiego mocnego ciosu muszę zrobić coś jeszcze.
Kołowrotek albo luj ogłuszacz. C'mon
Jak to nie tulipan albo kastet to słabo to widzę Karolina.