Rozmowa Dany White’a z Jonem Anikiem i Danem Hardym tuż po gali UFC Fight Night 84 w Londynie.

2 KOMENTARZE

  1. No też byłbym zadowolny, ale rozpiskę dostali dobrą więc ja osobiście się nie dziwię że gala ładnie się sprzedała i atmosfera była kozacka.

  2. Jak dla mnie to cała gala wiała ostro chujem, decyzja za decyzją. Przynajmniej ME (choć też na pełnym dystansie) zrobił robotę i dał fanom to, czego chyba oczekiwali. Ja na pewno :crazy:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.