Fot. Esther Lin / MMAFighting

Jak zapowiedział, tak zrobił.

Anthony Hamilton przed walką z Danielem Spitzem stwierdził, że po ewentualnej porażce zakończy karierę. 37-letni Amerykanin na gali UFC Fight Night 116 przegrał przez nokaut w pierwszej minucie walki. „Pociąg towarowy” uznał, że nadszedł moment, by powiedzieć sobie „dość”. Dzisiaj na Twitterze zakomunikował, że przechodzi na sportową emeryturę.

„Dziękuję całej mojej rodzinie i przyjaciołom za bycie częścią tej podróży” – napisał Hamilton. „Ale uważam, że to był ostatni kurs Pociągu Towarowego”.

Hamilton (MMA 15-8) kończy z Mieszanymi Sztukami Walki z trzema porażkami z rzędu w pierwszych rundach. Oprócz Spitza, musiał uznać wyższość takich zawodników, jak Marcel Fortuna czy Francis N’Gannou. W zasadzie od samego początku swojej przygody z UFC przeplatał zwycięstwa z porażkami, których niestety było więcej. Sukcesy odnosił w bojach z Polakami: Danielem Omielańczukiem i Damianem Grabowskim. Tego pierwszego pokonał decyzją sędziów w kwietniu 2015 roku, drugiego znokautował ponad rok później. Anthony pokonał także pochodzącego z RPA Ruana Pottsa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.