Z powodu tajemnic jakimi otoczony jest system płac w UFC wiele osób uważa, że „oficjalne” zarobki jakie publikujemy u nas na stronie to jedyne pieniądze jakie fighterzy dostają za swoją pracę w oktagonie i że nie są one odpowiednie do walki na tak dużej scenie jaką jest najlepsza organizacja MMA na świecie.  Na szczęście zawodnicy czasami uchylają rąbek tajemnicy i dzielą się z fanami tymi informacjami.

Tak też zrobił parę dni temu walczący w wadze muszej Ian „Uncle Creepy” McCall (11-3-1). Dla przypomnienia „Przerażający Wujaszek” walcząc w najniższych wagach MMA koguciej i muszej uważany był za czołowego zawodnika na świecie walczącego poza UFC.  Gdy organizacja ta w końcu stworzyła odpowiednie wagi i zaprosiła McCalla do siebie , był on praktycznie nieznany w USA, a jego wartość marketingowa z powodu walk w najniższych wagach była niska.  Jedynym jego atutem może być dość szeroka rozpoznawalność wśród grupy hardcorowych fanów MMA. Jak wiemy nie zawsze jednak przekłada się to na wartość rynkową zawodnika.

W każdym bądź razie Ian McCall oficjalnie za swoją walkę na gali UFC on FX: Johnson vs. McCall 2 dostał 9 tyś dolarów i w odpowiedzi na oburzenie fanów tą małą sumą napisał:

Dana mówi że nie lubi podawać prawdziwych liczb co na pewno jest prawdą.  Widziałem że ludzie narzekali że powinienem zarabiać więcej mimo tego że przegrałem ponieważ walczyłem w walce wieczoru gali. I zarobiłem. Dana wysłał mi dodatkowe 25 tysięcy zaraz po walce plus dodatkowo dostałem pieniądze od sponsorów haha.

UFC płaci ci za wykonaną pracę, jeśli dobrze ją wykonasz to dobrze ci zapłacą. W moim debiucie w UFC zarobiłem ponad 80 tyś dolarów (Ian dostał bonus 50 tyś za walkę wieczoru – dop. def)…to cholernie dużo pieniędzy jak na zawodnika z dywizji o której połowa fanów MMA nie wie nawet że istnieję. Chcę po prostu żebyście wiedzieli że UFC dobrze się mną opiekuje, szczególnie gdy chodzi o pieniądze.

Jedyne co muszę teraz zrobić to wlać komuś i iść dalej do góry w rankingu żeby zacząć zarabiać pieniądze jakie dostaje Anderson Silva !!!!!:)

Dana daje wolną rękę fighterom jeśli chodzi o ujawnianie zarobków, wielu z was nie wie, że dostajemy dużo więcej niż jest to mówione.

Gdzie tu jest problem ? Jeśli wykonam swoją prace to dostanę swoje pieniądze, a walczę przecież w wadze muszej. Oni płacą ci za wykonanie roboty. Ja swoją zrobiłem dwa razy, ludziom się podobało i dostałem o wiele więcej pieniędzy niż miałem dostać…Podpisałem umowę na walkę za określoną sumę pieniędzy a oni zapłacili mi prawie 10 razy więcej niż to co musieli bazując na tym w jaki sposób walczyłem. Nie musieli tego robić, ale to zrobili. To tyle

Jeśli dostanę bonus który wynosi więcej niż niektórzy są w stanie zarobić przez cały rok, to uważam siebie za bardzo szczęśliwego człowieka który może robić to co kocha, zarabiać na tym i zapewnić byt swojej rodzinie w tym samy czasie. To jest po prostu praca moich marzeń.

Oczywiście opisana tutaj sytuacja jest wynikiem tego że McCall dostał w pierwszej walce bonus za walkę wieczoru, a w drugiej brał udział w głównej walce gali, dodatkowo dwa razy dał bardzo dobre emocjonujące dla fanów walki. Co więcej sam Ian jest zawodnikiem dość charakterystycznym, na pewno wybijającym się z tłumu fighterów UFC, którego nie sposób wręcz nie lubić, a jak wiemy tego typu rzeczy często mają wpływ na „bonusy” wypłacane przez Danę White’a. 

Kolejnym zawodnikiem który zdradził co nieco o zarobkach w UFC był zwolniony już z tej organizacji ciężki Sean McCorkle, który kilka miesięcy temu również postanowił stanąć w obronie płac UFC i powiedział:

Podczas moich trzech walk w UFC zapłacili mi dokładnie 150% tego do czego się zobowiązali w kontrakcie. To jest bez bonusów za walkę, nokaut czy poddanie wieczoru. I wszystko to mimo tego że przegrałem dwóch z trzech walk.

Dostałem tzw. cichy bonus po każdej z moich trzech walk, nawet równowartość tego co byłoby bonusem za wygranie walki ze Struvem, w której dałem kompletnie ciała. Powiedziano mi że dostałem to głownie za to w jaki sposób promowałem walkę, a nie dzięki temu jak walczyłem.

Jeśli chodzi o sponsorów to podczas trzech walk średnio zarobiłem 75% tego co miałem obiecane od UFC. Więc jeśli miałem dostać 10 tys. dolarów za walkę to od sponsorów byłem w stanie dostać 7,5 tysiąca.

Weź średnią pensję o której donoszą media za walkę transmitowaną w telewizji i pomnóż ją razy dwa to będziesz wiedzieć mniej więcej ile zawodnik dostał za swoją walkę.  Jeśli więc ktoś dostał 12 tyś + 12 tyś za wygraną, to oznacza że zarobił około 50 tyś dolarów w momencie kiedy jest już po walce.

42 KOMENTARZE

  1. Nawet jak się pojawią to co z tego? Komentarze o Mamedzie będą komentarzami na temat, więc nie wiem z czym macie problem.

  2. Tyle że temat Mameda robi się podobny do Smoleńska. Wałkowanie non stop co jest już męczące.

  3. Mamed i co sie boisz ? 🙂 dasz dobra walke i ekstra sianko wleci od lysego:)

  4. 80 tys. za pierwszą walkę = 9k podstawy + 9k za zwycięstwo (pomimo remisu) + 50k bonusu + … 12k za dobry show od Dany? Tak czy siak w całym tym wywodzie istotne są te 25k, które dostał dodatkowo – o tych bonusach rozwodził się chociażby Fertitta podczas pamiętnego wywiadu z ESPN – podobno zdarzało się, że taki "podstolny" dodatek może być nawet kwotą 7-cyfrową.

    Nie do końca za to rozumiem, czy przesłaniem tego newsa jest "spokojnie, spokojnie, to że McCorkle i McCall tyle dostali, nie oznacza, że inni w UFC nie przymierają głodem" (trochę przejaskrawiając, rzecz jasna), czy też "przykłady McCorkle'a i McCalla pokazują, że płace w UFC są znacznie wyższe niż się może ludziom wydawać na podstawie oficjalnych danych". Rozumiem, że każdy może sobie wybrać swoją wersję 🙂

    Nawiązania do Mameda narzucają się same, ale temat przewałkowany już był na sto różnych sposobów, więc..

  5. ale że rodzine się da utrzymać… pewnie tylko dlatego ze malutko jedzą bo wszyscy ważą po 60 kg 😀

  6. Biedny uncle creepy, podatki musi płacić i oddać część kasy menadżerom to pewnie nic mu nie zostaje… Cry

  7. Wg mnie gdyby zawodnicy za mało zarabiali w UFC to też by o tym mówili, mieli jakieś pretensje, cokolwiek a tu cisza. Są usatysfakcjonowani a więc coś w tym jest.

  8. To też warto przeczytać:

    Georges St. Pierre makes between $4 and $5 million per fight.

    Those are the figures he gave to Agence France-Presse last week in a quick interview during his time in Las Vegas for the UFC 137 event.

    St. Pierre was asked if he is the highest-paid fight in the world. He replied, “I do not know, but I learned that the UFC makes the most money on Pay Per View when I am fighting. That made me smile!

    “For me, a fight is [worth] $4 to $5 million. And in the city where the UFC holds its events, they are economic benefits [to the city] of between $15 to $20 million. It's huge!”

    $200,000, but that doesn't tell the whole story. It's being widely speculated that in order to convince the UFC Middleweight Champion to take the Sonnen fight in Vegas and not his homeland of Brazil, the UFC had to bump Silva's pay for the event up to a cool $8 million. Add in the $500,000 he is earning from Burger King for wearing their logo on his fight shorts for the event, plus all the other sponsorship money he will be racking in, and Anderson Silva is a very rich man.

  9. I tak to jest za mało… Za 90 tyś. dolarów , w przeliczeniu na nasze ok. 300tyś nie da się wykarmić rodziny.

  10. @Barnaba ironii nic a nic nie lapiesz?
    Kiedy sie Mamedzio wypowie w kwestii swojej przyszlosci?

  11. tak jednoznacznie pewnie nigdy (tzn nie teraz :D) będzie tylko drążył temat przez najbliższe 10 lat, tak jak w ostatnich wywiadach.

  12. Miałem nadzieje ze to sie pojawi i dzieki MMAROCKS:)

    Dobrze- badzcie obiektywni i wklejajcie takie arty…ja juz o tym czytałem od razu i czekałem kiedy u was sie pojawi..Niech to rozjasni coniektorym łbom jak wyglada prawdziwa sytuacja tych ” co nie maja na porzadny camp” hehe

  13. Bardzo się cieszę że tak jest 🙂 czasem sie zastanawiałem jak to jest jak patrzyłem na zarobki w UFC że dobrzi zawodnicy znanni dostawali czasem nawet 7 tyś za przegraną bo i tak bywało, ale teraz juz wszystko jasne

  14. Tak odbiegając troche od tematu to zarobki Fighterów z UFC, w porównaniu do Boksu są, …

  15. Nt. "Mamed in UFC" da się pisać i mówić już tylko poprzez sarkazm i ironię bo po tych wszystkich newsach i artach odnośnie płac w UFC wiemy już tylko tyle, że odrzucenie oferty 20+20 jest głupotą/brakiem ambicji/komformizmem/zachłannością (niepotrzebne skreślić)

  16. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze sponsorzy. Co tu jeszcze dodawać. Generalnie u Danki nie jest źle, tylko trzeba zaryzykować i zrobić parę obrotówek – może któraś wejdzie 😉

  17. Mamed nie przejdzie moim zdaniem, on chce pewnie 30+30 w góre a takich pieniędzy nie dostanie raczej i to jest niemal pewne… gdzie on do Lombarda, przynajmniej tak mi sie wydaje, nie siedze tak monco w MMA jak w Boksie.

  18. Lombard jest atrakcyjnieszy sportowo, do tego jest rozpoznawalny w USA, był mistrzem MW Bellatora czyli aktualnie 2giej organizcji na świecie i do tego dochodzi jego seria zwycięstw, Mamed nie ma cechy która ani jako zawodnika ani jako produkt stawia go wyżej niż Hectora poza tym, że jest w stanie z Nim wygrać.

  19. DAG wątpie czy da rade wygrać z Lombard, co to innych kwesti zgadzam się w 100%, ale nie rozumiem też tego że Mamed myśli że dostanie 50+50 na start… za co ja sie pytam.. oczywiscie porównaniu do Lombarda.

  20. „z dywizji o której połowa fanów MMA nie wie nawet że istnieję” = z dywizji, o której istnieniu nie wie połowa fanów MMA

  21. Z tym boksem to Chisora mas racje. Nie tak dawno widziałem wywiad Ariela z Tysonem, w kórym to MIke bardzo pozytywnie wypowiadał się o MMA i mówił o tym ,że zawodnicy MMA powinni dostawać więcej. Chociaż jeśli dłużej nad tym pomyśleć to która bokserska organizacja robi eventy co tydzień, co dwa .

  22. Najlepiej nie myśleć i pisać oderwane od realiów obu sportów komunały, że "bokserzy zarabiają więcej"…

  23. @Venom
    wiadomo cos na temat Mameda? Kiedy sie ostatecznie wypowie?

  24. Venom ja to slysze tez ciagle…wiesz oni biora pod uwage tylko Pacmana i Moneya. Dla tak piszacych- Haye dostał jakies 3 mln zielonych mniej niz Spider . Juz wszyscy wiedza ze Spider dostał za ostatnia walke 8mln $ . Haye z tego co mi wiadomo 5mln . Moge sie mylic, jesli tak to mnie poprawcie. Boks juz dawno stał sie dla mnie nudny- nie moge patrzec jak zasady powoduja ,ze walka jest kompletnie odrealniona od tego jak to wyglada na ulicy.

  25. Bo boks nie ma wyglądac jak walka na ulicy, boks to inny sport, MMA inny, taekwon-do inny. Co kto lubi. Bokserska zasada 10 sekundowego liczenia też ma swój urok, bo trzeba tak przypieprzyć żeby koleś po 10 sek nie był zdatny do walki.

  26. xxl, Anderson Silva dostał za ostatnią walkę 8 milionów O_O, skąd takie info?

  27. Soundandstill niestety Mamed cały czas nie podjął ostatecznej decyzji. Wierzcie mi, że Escobar i Tidzej pytają o to właścicieli KSW prawie codziennie.

  28. Pan Em były wyliczenia na zagranicznych portalach podstawa plus sponsorzy plus ppv. To jest dosc szeroko znane w tym momencie.

  29. Jajcarz masz racje przyznaje..tylko ze mi chodzi o te klincze…Niektorzy zawodnicy sa techniczni ,a niektorzy – w ciezkiej np- po ciosie klinczuja co powinno byc jakos rozwiazane w boksie.

  30. xxl, a konkretniej, możesz podać bezpośredni link do takiej informacji? Określenie 'zagraniczne portale' w tym wypadku nie jest dla mnie zadowalające.
    „Seks z żywymi ludźmi nie jest zbyt dobry, bo zawsze mogą wstać i sobie pójść.”

  31. Wpisz w google….jest dosc duzo .. Jedni mowia o 7 inni o 8….chodzi ze dostał tyle ,za zgodzenie sie walczyc Z Sonnenem poza Brazylia.
    Był temat na Sherdogu itp , na fejsie sie pojawiaja i z samego Teamu silvy.
    podono to nawet nie uwzlgednia ppv i z samego Burger Kinga dostął 500 tys$

  32. @xxl

    Klincz tak samo jest w MMA, boksie, czy pod zupełnie inna postacią w muai-thai. Różnie można na klincz patrzeć: jedni używają go by przetrwać ciężkie chwile inni natomiast czają się w klinczu żeby wystrzelić jakimś ciosem, którego nie sposób dojrzeć. Kwestia gustu i strategii. Jeżeli sędziowie bokserscy przerywali by klincz zbyt szybko dla tyh drugich byłoby to utrudnienie, jednak moim zdaniem za bezproduktywny klincz w boksie (klinczowanie po to by klinczować) powinny być szybciej nakładane upomnienia, a w konsekwencji odejmowane punkty, co pewnie ostudziłoby chęci do "przytulania".

  33. Jajcarz pełna zgoda..po prostu dla mnie klincz to okazja do zmiazdzenia kolesia..
    Mi sie marzy za 30 lat na emeryturzeogloadanie boksu z gora 2 federacjami i w piasttkowkach z dobijaniem:) hehe

  34. PAN EM, wkleiłem tę informację na poprzedniej stronie.

    $200,000, but that doesn't tell the whole story. It's being widely speculated that in order to convince the UFC Middleweight Champion to take the Sonnen fight in Vegas and not his homeland of Brazil, the UFC had to bump Silva's pay for the event up to a cool $8 million. Add in the $500,000 he is earning from Burger King for wearing their logo on his fight shorts for the event, plus all the other sponsorship money he will be racking in, and Anderson Silva is a very rich man.

    Gala sprzedała się świetnie, więc z piniędzmi z ppv pewnie koło 10 mln $ skasował.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.