Wszystko wskazuje na to, że organizacja UFC znalazła w końcu sposób aby zachęcić Nate`a Diaza do powrotu do klatki.
Plany zawodnika zdradził jeden z trenerów, Jose Garcia zamieszczając na Instagramie poniższy wpis oznaczający rozpoczęcie obozu przygotowawczego do kolejnej walki.
Fani walk niech będą gotowi. Diaz wraca do biznesu lania przeciwników…zaczynamy obóz
Chwilę po publikacji trener usunął wpis ale gdy portale zainteresowały się tematem powrotu Diaza, dodał go ponownie:
Nie wiadomo jeszcze kiedy oraz z kim miałby zmierzyć się Nate Diaz. Amerykanin ostatni raz walczył 20 sierpnia 2016 roku na gali UFC 202 kiedy to przegrał przez decyzję w rewanżowym starciu z Conorem McGregorem. Za drugą walkę z Irlandczykiem, młodszy z braci Diaz zainkasował rekordową dla siebie wypłatę 2 milionów dolarów i od tego czasu zdecydował się nie wchodzić do klatki o ile nie zostaną spełnione jego wysokie wymagania finansowe na co przez długi czas nie chciała przystać organizacja UFC.
Nieoficjalne doniesienia mówią, że jego przeciwnikiem na grudniowej gali UFC 219 może być mistrz wagi półśredniej Tyron Woodley. Dobrze zorientowany w branży Ariel Helwani zdradził, że organizacja UFC rzeczywiście rozważa takie niespodziewane starcie ale dodał, że jest to tylko jedna z opcji.
This was the rabbit in the hat I eluded to yesterday on the show. No deal yet, I’m told. They are getting creative. Couple other ideas, too. Event is 6 weeks away and no main event. https://t.co/96XuOBHzll
— Ariel Helwani (@arielhelwani) November 15, 2017
Woodlej go zajedzie jak RADA. Style robią walki. Szanse na wygraną Diaza bliskie zeru.
Widze ze UFC pozazdroscilo hajsu Marvel Productions ale jaja
hmmm trochę z dupy taki pomysł aby Nate na powrót od razu walczył z Woodley'em. Jak bardzo chcę aby Woodley stracił ten pas tak w ogóle nie wierzę aby Nate był w stanie jakkolwiek zagrozić obecnemu mistrzowi. Ale wiadomo – Nate będzie wrzucał Tyron'owi, Tyron zacznie odpowiadać, bęrze burza, będzie dym, zrobi się hype a na końcu hajs sie będzie zgadzał… :/No i chyba znowu Ariel Helwani dąży aby zarząd ufc z nim pocisnął :p
Walka Nate zawsze spoko, ale czy powinna to być walka o pas? Oboje mają dobry parter, to może być naprawdę tłuste starcie.
Całym serduchem za Nathanem! 😀
Helwani zazwyczaj sie nie myli skoro mowi ze na pewno nie Main Event to walka o pas z Woodleyem odpada… Ze nic nie jest dopiete tez napisal , a powrotow Diaza juz kilka bylo przez ostatni rok wiec podejrzewam ze nie zawalczy, ale ja chce walki Woodley vs Diaz , chociaz by zobaczyc jak nudziarz dostaje slapa , bo w wygrana Nate`a nie wierze
Kursy na walkę już się powoli pojawiają:Diaz – Woodley 3.00 – 1.38