Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał. Były mistrz kategorii średniej, Michael Bisping, szybko wraca do oktagonu po ostatniej porażce i zmierzy się z Kelvinem Gastelumem w main evencie gali UFC Fight Night 122. „The Count” wejdzie w zastępstwo za Andersona Silvę, którego usunięto z karty za potencjalne naruszenie polityki antydopingowej. O wszystkim jako pierwszy poinformował portal MMAFighting.com.
Michael Bisping vs. Kelvin Gastelum targeted as new UFC Shanghai main event — https://t.co/gBZPtIIQzb pic.twitter.com/mZp7GJZCJL
— Ariel Helwani (@arielhelwani) November 11, 2017
Bisping (MMA 30-8) swoją ostatnią walkę stoczył na gali UFC 217, która odbyła się w ubiegły weekend. Uległ tam wracającemu ze sportowej emerytury Georgesowi St. Pierre’owi w trzeciej rundzie. Wcześniej „Hrabia” miał passę aż pięciu zwycięstw z rzędu.
Gastelum (MMA 14-3) wraca do walki po porażce z rąk Chrisa Weidmana, której doznał w lipcu tego roku. Wcześniej jego walka z Vitorem Belfortem zakończyła się jako nierozstrzygnięta. W zawodowym MMA debiutował w 2009 roku, a nachodząca walka będzie dla niego dwunastą dla UFC. Gastelum jest zwycięzcą siedemnastej edycji programu TUF.
Gala UFC FN 122 odbędzie się 25 listopada.
Można wszystko o nim powiedzieć, ale zadziorności czy też charakteru nikt chłopinie nie odbierze.
Teraz to zaplusowal. Chociaż i tak szkoda Andersona, jego chciałem obejrzeć :/