mark hunt sen

(Fot. Jeff Sherwood/Sherdog.com)

W ostatniej odsłonie The MMA Hour Mark Hunt (MMA 10 – 9 – 1) przyznał, że nie przejmuje się już listopadową porażką z Fabriciem Werdumem (MMA 19 – 5 – 1). Samoańczyk myślami jest już w południowej Australii, gdzie 10 maja na gali UFC Fight Night 65 zmierzy się z Stipem Miocicem (MMA 12 – 2). Zawodnicy dzielą sąsiednie lokaty w rankingu wagi ciężkiej – piątą oraz czwartą.

Walka z kimś zajmującym wyższą lokatę to coś, czego chciałem. Mowa o rankingach, ale w moim mniemaniu to ja zajmuje pierwszą pozycję.

Oczywiście Mark wracał myślami do swej ostatniej walki, która była szansą zdobycia przejściowego tytułu mistrza. Jednak nie rozmyślał o niej długo i nie zagłębiał się w szczegóły – próbował wygrać, ale się nie udało. Czasami po prostu tak bywa.

Popełniłem błąd. Popełniłem błąd i zapłaciłem za to. Chciałem wykraść ciastka z słoika należącego do Werduma. Przegrałem w widowiskowy sposób, wiec nie można popełniać tego typu błędów.

Co ciekawe, Mark nie obejrzał wspomnianej walki. Po upływie czterech miesięcy nie ma to dla niego większego znaczenia.

Nie, nie obejrzałem walki z Werdumem. Szczerze mówiąc, to nie lubię oglądać swoich walk… to zależy. Po prostu jej nie obejrzałem, tyle.

Czasami jednak zdobywa się on na obejrzenie przegranego pojedynku, lecz wiąże się to z rozpamiętywaniem przeszłości.

Ogółem oglądam niektóre z przegranych walk, ale wtedy rozmyślam o tym, co mogłem zrobić inaczej. Dlatego nie lubię tego robić. Wracasz myślami do konkretnej chwili i myślisz sobie: „Wow, więc tu popełniłem błąd. Dlatego tak to się skończyło”.

Samoańczyk otwarcie wypowiedział się o problemach z jakimi zmagał się w trakcie przygotowań do walki – zbijaniem wagi i krótkim okresie treningowym.

Było to bardzo wyczerpujące. Są to rzeczy o których nie zdawałem sobie sprawy gdy do walki dochodzi tak szybko. Potem widać, jakie są skutki. Przegrałem tą walkę.

Do obciążeń treningowych dołączyły również problemy natury osobistej.

Było ciężko. Ale to nie wszystko. Przygotowania były ciężkie, ale doszły też inne problemy. Pojawiły się nagle… samo ich wspomnienie mnie dobijało. Byłem załamany. To były sprawy domowe. Nic związanego z walką.

Mark nie wspomina tych problemów, by użyć ich jako wymówki. Zostały one rozwiązane przed walką i w dniu gali cieszył się on znacznie lepszym samopoczuciem.

Nie będę szukał wymówek. Tak jak wspomniałem, zostałem przyłapany na próbie kradzieży ciastek z słoika Werduma. Popełniłem błąd i zostałem znokautowany.

Jeżeli Mark nauczył się czegokolwiek z wspominanej walki to tego, by do starcia z Miocicem nie podchodzić obładowanym bagażem problemów. Teraz wszystko układa się po jego myśli: będzie walczy z zawodnikiem z czołówki rankingu w pobliżu swej ojczyzny mogąc się do tego w pełni przygotować. Walka z Werdumem nie potoczyła się najlepiej, ale to się zdarza w UFC. To część tego sportu i Hunt doskonale to rozumie.

Podszedłem do tej walki normalnie. Próbowałem kontrować jego uderzenia oraz kopnięcia i popełniłem błąd. To się zdarza na tak wysokim poziomie rywalizacji. To nie było starcie dwóch świeżaków.

11 KOMENTARZE

  1. „W ostatniej odsłonie The MMA Hour Mark Hunt (MMA 19 – 9 – 1)”
    Chciałbym, żeby Hunto miał taki rekord 🙂

  2. Zawsze mi się ten gość podobał, w sensie zawodnik, mega pozytywny człowiek. Już o tym raz wspomniałem, ale kto nie oglądał jego walk w Jerome le Bannerem w K-1 to polecam gorąco !!! Szczęka z tytanu.

  3. a co tam mial ogladac? :> wroci silniejszy, zbijanie wagi zabilo go w tym Meksyku. niestety.

    fajny wywiad w MMA Hour byl. 🙂

  4. pewnie wyjdę na totalnego janusza, ale z jakiego powodu jest właściwie ustanowiony limit wagowy w ciężkiej? Chodzi o to by nie promować zamulających zapaśników, czy coś bo z założenia hw powinna być chyba wagą gdzie mają walczyć najlepsi zawodnicy o nieograniczonych niczym warunkach fizycznych?

  5. Widać że ma zdrowy dystans do swojej kariery, po tej porażce wróci silniejszy.

  6. Jestem jak Hunt! Też nie obejrzałem jego walki z Werdumem… widziałem tylko TKO 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.