(Fot. Esther Lin / MMAFighting.com) Ubiegłoroczny pretendent do tytułu mistrza UFC w wadze piórkowej i jeden z najefektowniej walczących zawodników organizacji, Koreańczyk Chan Sung Jung (MMA 13-4, UFC/WEC 3-3, 19. w rankingu MMARocks), powróci po ponad rocznej przerwie w występach na gali UFC Fight Night: Nelson vs. Story, 4 października w Sztokholmie. Rywalem „Koreańskiego Zombie” będzie Szwed Akira Corassani (MMA 12-4, UFC 3-1, 25. w rankingu MMARocks).
Jung po trzech wygranych przed czasem w dużym Octagonie, kolejno nad Leonardem Garcią, Markiem Hominickiem i Dustinem Poirierem, w sierpniu zeszłego roku zastąpił kontuzjowanego Anthony’ego Pettisa w walce o pas. Przegrane starcie z dominatorem kategorii piórkowej Jose Aldo niestety zakończył z poważnym urazem barku, złamanym oczodołem i stopą. Kontuzje i rehabilitacja wyłączyły Koreańczyka ze startów na wiele miesięcy.
Corassani dostał się do UFC poprzez jedną z edycji „The Ultimate Fightera”. 31-latek trzykrotnie wygrywał w UFC: z Andym Ogle’em, Robbiem Peraltą i Maximo Blanco, zanim musiał uznać wyższość wspomnianego wyżej Poiriera, z którym przegrał przez TKO w drugiej rundzie w kwietniu.
Aktualna karta walk UFC Fight Night: Nelson vs Story. Przypominamy, że bilety na galę, podczas której wystąpi aż trzech Polaków, trafią do sprzedaży 22 sierpnia.
Co prawda Zombiak wraca po naprawdę długiej przerwie, ale myślę, że skończy Corassaniego bez większych trudności.
Fajnie, że wraca ale mam podobne odczucia jak Bolt. Stawiam na jakieś poddanie.
Racja, poskreca go jak rastaman blanta…
cieszy powrót po tej kontuzji. mam nadzieję, że zaprezentuje się w swoim stylu
Kolejna dobra walka na tej gali.
słabo, pewnie ukradnie jeden z bonusów przeznaczonych dla naszych rodaków 😀
Wooow nie wiedziałem że jest tak nisko w rankingu. Mam nadzieje że powróci udanie, niesamowicie efektowny zawodnik 🙂
Jest tylko jedno miejsce za Conorem 🙂
Dobre wzmocnienie karty, Corassini idealny na powrót.
Liczę na jakąś chorą walkę w jego wykonaniu, warrr zombie
TKO ze strony zombiaka.
Powinien byc ładny kursik po kontuzji i łatwy szmal.
Nom to ta gala już teraz jest dla mnie nieziemska – 3 Polaków i Zombiak ! ! !
Nawet nie wiedziałem , że aż tyle kontuzji Koreańczyk miał po walce z Jose Aldo .
Corassani wcale jakimś leszczem nie jest , ale Chang powinnien z nim wygrac , sorry musi z nim wygrac 😉
super aby Zombie nie miał żadnych komplikacji po kontuzji
Dajcie potem Frankie vs Zombie chce jakiegos zajebistego starcia w pirkowej, a nie taki tam ogryzki. Swanson niech sobie walczy o ten pas ze zwycięzca ALdo Mendes, a potem Frankie ze zwycięzcą Aldo?Mendes – Swanson i będą jak dla mnie same świetne pojedynki.
mysle ze zestawienie z Conorem to tylko kwestia czasu… Totalnie nie widze Irlandczyka w tym ew starciu