Grabowski

Damian Grabowski, po podpisaniu kontraktu z organizacją UFC udzielił wywiadu opolskiej „Gazecie Wyborczej”, w którym odniósł się do samej umowy i liczby walk w niej zawartych:

[…] kontrakt z nimi to wręcz cyrograf (śmiech). Są takie obostrzenia i wymagania, że zawodnik nie może praktycznie bez ich zgody nic, tak się ubezpieczyli. Kontrakt podpisałem na sześć walk, ale trzeba też je wygrywać, bo z kolei oni sobie pozostawiali takie furtki, że mogą w każdej chwili każdego z nas zwolnić bez podania przyczyny. Dlatego trzeba cały czas dobrze walczyć, tak, by być docenionym.

Grabowski potwierdził również, że będzie gotowy do swojego debiutu w UFC jeszcze w tym roku:

Oni od razu wysłali do nas zapytanie, kiedy będę gotowy. Ja od 15 czerwca jestem w mocnym treningu, tak jakbym miał mieć zaraz walkę. Potrzebuję jeszcze ostatnich szlifów i myślę, że za 4-5 tygodni będę do ich dyspozycji. Odpisaliśmy więc, że od początku listopada czekam na ich każde wezwanie: czy to będzie walka planowana, czy też miałbym wskoczyć w miejsce kontuzjowanego zawodnika.

Całość wywiadu można przeczytać tutaj.

67 KOMENTARZE

  1. kaczka41

    Jak zapłacisz ( ew. sama rejestracja wystarczy – nie wiem)

    System Piano pozwala na przeczytanie 10 materiałów w miesiącu. Za resztę trzeba płacić.

  2. Ooooooo, Damian już za miesiąc planuje zawalczyć, fajnie, może będzie z jakimś innym polakiem na karcie, to trzeba bedzie w nocy wstać. Zobaczymy jak sobie będzie radził w UFC, tam większość zawodników jest bardzo przekrojowych, ale liczę na niego i jego parter w szczególności.

  3. Spokojnie, o ile Grabowski dłuższy czas przygotowuje się pod UFC(czyt. – dostosowuje cykle pod nowe obostrzenia antydopingowe) to sobie poradzi. Nikt nikogo nie wywali 🙂

  4. kaczka41

    Jak zapłacisz ( ew. sama rejestracja wystarczy – nie wiem)

    Opolski fighter wśród najlepszych na świecie

    Najlepsi koszykarze mają NBA, hokeiści NHL, piłkarze Ligę Mistrzów, a przedstawiciele mieszanych sztuk walki UFC. I to z tą federacją kontrakt podpisał właśnie opolanin Damian Grabowski.
    Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
    Zawodnik Lutadores na zawodowym ringu MMA jak do tej pory stoczył 22 walki, a wygrał 20, cały czas jednak chce się rozwijać.

    Łukasz Baliński: Spełnił się twój kolejny cel w życiu?

    Damian Grabowski: Nie ukrywam, iż bardzo się z tego cieszę, choć wiem też, że teraz przede mną kolejny poziom trudności, a właściwie to najtrudniejsza plansza w tej grze i zaczynam niejako od początku. Jestem jednak odpowiednio zmotywowany, zdeterminowany i doświadczony, przygotowany fizycznie, psychicznie i mentalnie. Poza tym walczyłem często poza granicami kraju, miałem publiczność wrogo do siebie nastawioną, walczyłem w dwóch wielkich organizacjach: Bellator i M1. Jestem gotowy na to, żeby walczyć w największej. Zrobię wszystko, by wypaść jak najlepiej.

    Taki kontrakt to naprawdę docenienie każdego fightera…

    – Mam tę swoją wisienką na torcie, tak jak każdy koszykarz chciałby zagrać w NBA czy hokeista w NHL, tak samo każdy fighter chciałby walczyć w UFC. To już jest best of the best na świecie. I sam ten fakt jest dla mnie docenianiem mojej ciężkiej pracy, wszystkich wyrzeczeń i tego, co robiłem.

    Umowę podpisałbyś wcześniej, ale nie wszystko zależało od ciebie.

    – Byłem po prostu związany innymi kontraktami. Największy problem był z rosyjską federacją M1, bo choćby w kwietniu myślałem, że nic już mnie z nimi nie łączy. Napisałem im e-maila z podziękowaniem za współpracę, a oni mi odpisali, że przecież swego czasu podpisałem zgodę na walkę w Pekinie i w związku z tym do 10 września jestem jeszcze ich zawodnikiem. Dlatego musiałem czekać, aż ta umowa wygaśnie. A gdy tak się stało, to jeszcze odczekałem parę dni, żeby się to wszystko uprawomocniło i wreszcie mogłem podpisać dokumenty z Amerykanami.

    To co będzie kolejnym etapem?

    – Przede wszystkim chcę cały czas ciężko pracować, wygrywać i wejść do pierwszej dziesiątki światowej. Jeżeli to mi się uda, to później będę wyznaczał sobie kolejne zadania, bo wiadomo, że nie chce się też porywać z motyką na słońce i być gołosłownym, gdyż UFC może bardzo szybko zweryfikować nadęte słowa.

    Jakie są ich wymagania wobec ciebie?

    – Przyznam szczerze, że ogromne, a kontrakt z nimi to wręcz cyrograf (śmiech ). Są takie obostrzenia i wymagania, że zawodnik nie może praktycznie bez ich zgody nic, tak się ubezpieczyli. Kontrakt podpisałem na sześć walk, ale trzeba też je wygrywać, bo z kolei oni sobie pozostawiali takie furtki, że mogą w każdej chwili każdego z nas zwolnić bez podania przyczyny. Dlatego trzeba cały czas dobrze walczyć, tak by być docenionym.

    Kiedy możemy spodziewać się twojej pierwszej walki pod ich banderą?

    – Oni od razu wysłali do nas zapytanie, kiedy będę gotowy. Ja od 15 czerwca jestem w mocnym treningu, tak jakbym miał mieć zaraz walkę. Potrzebuję jeszcze ostatnich szlifów i myślę, że za 4-5 tygodni będę do ich dyspozycji. Odpisaliśmy więc, że od początku listopada czekam na ich każde wezwanie: czy to będzie walka planowana, czy też miałbym wskoczyć w miejsce kontuzjowanego zawodnika.

    Będziesz teraz walczyć na całym świecie. Czyli minus tego sportowego awansu jest taki, że teraz w Opolu znowu trzeba będzie na ciebie poczekać…

    – Dokładnie tak (śmiech ). Na pewno jednak w przyszłym roku zorganizujemy tutaj dużą galę MMA. A UFC robi galę w Europie, Azji, Australii. W tym ostatnim miejscu jeszcze nie walczyłem, co też jest takim małym celem, żeby mierzyć się na każdym kontynencie.

    Rozmawiał Łukasz Baliński

  5. Fresh

    – Przede wszystkim chcę cały czas ciężko pracować, wygrywać i wejść do pierwszej dziesiątki światowej. Jeżeli to mi się uda, to później będę wyznaczał sobie kolejne zadania, bo wiadomo, że nie chce się też porywać z motyką na słońce i być gołosłownym, gdyż UFC może bardzo szybko zweryfikować nadęte słowa.

    O wiele bardziej podoba mi się nastawienie Damiana i jego oficjalne zdanie na ten temat wypowiadane w mediach , niż Janka który mówił po Latifim że jeszcze ze 2 walki i będzie walka o pas :/ także szacuneczek za ważenie wypowiadanych słów ! 🙂

  6. Cel jaki sobie stawia czyli pierwsza dziesiatka jest jak najbardziej w zasiegu Damiana. UFC zna doskonale wartosc zatrudnianych zawodnikow dlatego juz w debiucie dostanie solidnego zawodnika mysle ze z TOP 15.

  7. d-amian-enp

    Czekam z niecierpliwością na debiut. Alexey Oliynyk jest po dwóch wygranych i z nim bym widział Damiana na start.

    Olejnik jest kontuzjowany, niedawno przeszedł drugą operacje kolana. Prędko nie wróci

    Z dostępnych i najbardziej prawdopodobnych na debiut to Palelei, Tim Johnson i Abdurakhimov

  8. Najlepiej jakby nie musiał wylatywać gdzieś daleko na początek, ale pewnie tak właśnie będzie. Aklimatyzację zrobić odpowiednio, bo bez tego ani rusz…War Pitbull!

  9. VoRaNeK

    Olejnik jest kontuzjowany, niedawno przeszedł drugą operacje kolana. Prędko nie wróci

    Z dostępnych i najbardziej prawdopodobnych na debiut to Palelei, Tim Johnson i Abdurakhimov

    To nie wiedziałem. W takim razie Palelei w Australii i byłbym kontent.

  10. Nie chcę cytować tutaj "konkurencji", ale co raz więcej teorii spiskowych przemawia za tym spotkaniem z Palelei w Australii. Na tak dużą galę debiutant byłby dziwnym rozwiązaniem, ale już kilka nie do końca "sensownych" zestawień tam jest, a bilety ponoć i tak się sprzedały, więc why not.. Dla nas byłoby turbo – Asia i Damian n jednej gali. Miszcz!

    edit: Problem tylko jest taki, że karta ma już 9 walk zestawionych – zmieści się jeszcze jedna?

  11. oby Damian zaszedł w UFC jak najdalej. trzymam kciuki za niego. a tak z innej beczki to gdy jest więcej Polaków w UFC to może z Janka trochę zejdzie ciśnienie i będzie mógł walczyć lepiej? wydaje mi się że Janka głownie stres wykończył i świadomość tego jak wielu kibiców wymaga od niego spektakularnych wygranych z najlepszymi zawodnikami UFC.

  12. Jestem wstanie stwierdzić, że nasz Polski Pitbull może dać świetną walką z każdym i sobie dobrze poradzi, nawet w razie przegranej da lepsze i ciekawsze walki niż niektórzy obecni zawodnicy wagi ciężkiej UFC.

  13. Damian wydaje się być zadowolony, więc pewnie i kasa się zgadza. Nic tylko czekać na info kiedy Grabowski zawalczy w UFC : )

  14. mateusz19191010

    Jestem wstanie stwierdzić, że nasz Polski Pitbull może dać świetną walką z każdym i sobie dobrze poradzi, nawet w razie przegranej da lepsze i ciekawsze walki niż niektórzy obecni zawodnicy wagi ciężkiej UFC.

    No nie wiem skąd ta pewność. Wystarczy sobie przypomnieć walkę z Tyburą…

  15. mateusz19191010

    Jestem wstanie stwierdzić, że nasz Polski Pitbull może dać świetną walką z każdym i sobie dobrze poradzi, nawet w razie przegranej da lepsze i ciekawsze walki niż niektórzy obecni zawodnicy wagi ciężkiej UFC.

    No nie wiem skąd ta pewność. Wystarczy sobie przypomnieć walkę z Tyburą…

  16. cypher

    No nie wiem skąd ta pewność. Wystarczy sobie przypomnieć walkę z Tyburą…

    hmm, no w tamtej walce był ewidentny błąd Damiana w klinczu.
    Moja wiara w Polskich zawodników jest taka duża, że robię błędy zapominając i ich błędach 😆

  17. cypher

    No nie wiem skąd ta pewność. Wystarczy sobie przypomnieć walkę z Tyburą…

    hmm, no w tamtej walce był ewidentny błąd Damiana w klinczu.
    Moja wiara w Polskich zawodników jest taka duża, że robię błędy zapominając i ich błędach 😆

  18. Myślę, że Damian celowo wspomniał o Australii i w ten sposób przemycił jakieś info na temat miejsca gdzie być może zawalczy. Z Soa Pelelei zdecydowanie mógłby zadebiutować 🙂

  19. Myślę, że Damian celowo wspomniał o Australii i w ten sposób przemycił jakieś info na temat miejsca gdzie być może zawalczy. Z Soa Pelelei zdecydowanie mógłby zadebiutować 🙂

  20. Na rozgrzewkę dobry byłby ktoś niezbyt wymagający, za to odrobinę rozpoznawalny wśród Januszy 😉
    Taki Duffee byłby na miejscu – szczęka dosyć szklana, parteru brak, a jakąś tam popularność poza UFC – ze względu na "NBD 2" – posiada.

    Skoro jednak Damian sam napomknął o Australii, to faktycznie Palelei przychodzi na myśl.
    Swoją drogą – skoro Australia, a Grabowski gotowy będzie na listopad, to może debiut na numerowanej 193? Z Asią? I dałoby się obejrzeć bez zarywania nocy 😀

  21. Na rozgrzewkę dobry byłby ktoś niezbyt wymagający, za to odrobinę rozpoznawalny wśród Januszy 😉
    Taki Duffee byłby na miejscu – szczęka dosyć szklana, parteru brak, a jakąś tam popularność poza UFC – ze względu na "NBD 2" – posiada.

    Skoro jednak Damian sam napomknął o Australii, to faktycznie Palelei przychodzi na myśl.
    Swoją drogą – skoro Australia, a Grabowski gotowy będzie na listopad, to może debiut na numerowanej 193? Z Asią? I dałoby się obejrzeć bez zarywania nocy 😀

  22. ale newsy! to coś czuje ze w 2016 szykuje sie duza gala w PL. moze Aśka main event z Claudia, Janek wraca, Damian i mamy zajebista gale!

  23. TheImmortal

    No chyba nie w każdym przypadku :p

    Zobacz jakich przeciwnikow dostal np Omielanczuk czy Pawlak a kogo Blachowicz czy Hallmann. To swiadczy o tym ze nie kazdy debiutant znaczy dla nich tyle samo. Oczywiscie weryfikacja nastepuje w oktagonie

  24. TheImmortal

    No chyba nie w każdym przypadku :p

    Zobacz jakich przeciwnikow dostal np Omielanczuk czy Pawlak a kogo Blachowicz czy Hallmann. To swiadczy o tym ze nie kazdy debiutant znaczy dla nich tyle samo. Oczywiscie weryfikacja nastepuje w oktagonie

  25. Ależ ja go lubię. Nareszcie nastały czasy, kiedy Polak na karcie UFC nie jest ewenementem i wydarzeniem na miarę dziesięciolecia 🙂 Będę kibicował ostro, auuu!

    Nameless

    Licze na debiut podobny do Daniela 🙂

    Łooo Panie lepiej nie, bo nie licząc nokautu to była bardzo słaba walka 🙂

  26. Ależ ja go lubię. Nareszcie nastały czasy, kiedy Polak na karcie UFC nie jest ewenementem i wydarzeniem na miarę dziesięciolecia 🙂 Będę kibicował ostro, auuu!

    Nameless

    Licze na debiut podobny do Daniela 🙂

    Łooo Panie lepiej nie, bo nie licząc nokautu to była bardzo słaba walka 🙂

  27. Pat Bateman

    A ten kiedy wraca – ALEXEY OLEINIK ? Bylby dobry rywal na dzien dobry.

    Nieprędko, niedawno przeszedł kolejną operację kolana.

  28. Pat Bateman

    A ten kiedy wraca – ALEXEY OLEINIK ? Bylby dobry rywal na dzien dobry.

    Nieprędko, niedawno przeszedł kolejną operację kolana.

  29. Grabowski vs Duffee brzmi sensownie. Biorąc pod uwagę wątpliwej jakości szczękę byłaby spora szansa na piękne KO. W przyszłości mógłby dostać szansę z Mirem – tutaj walka byłaby ciekawsza.

  30. Grabowski vs Duffee brzmi sensownie. Biorąc pod uwagę wątpliwej jakości szczękę byłaby spora szansa na piękne KO. W przyszłości mógłby dostać szansę z Mirem – tutaj walka byłaby ciekawsza.

  31. Jak wyglądałaby sytuacja Damiana gdyby nie przegrał walki o pas z Marcinem? Gdzieś się wypowiadał na ten temat?

  32. Jak wyglądałaby sytuacja Damiana gdyby nie przegrał walki o pas z Marcinem? Gdzieś się wypowiadał na ten temat?

  33. Wierzę w umiejętności Damiana i trzymam kciuki… ale wszyscy wiemy, że lepiej będzie jeśli dostanie na początek jak najwygodniejszego przeciwnika. Ogromny Palalei z dobrymi zapasami to byłby bardzo ciężki start dla naszego rodaka. Ja liczę innego debiutanta albo kogoś z końcówki dywizji jak May, De la Rocha, czy Cannonier. Małe kroczki.

  34. Wierzę w umiejętności Damiana i trzymam kciuki… ale wszyscy wiemy, że lepiej będzie jeśli dostanie na początek jak najwygodniejszego przeciwnika. Ogromny Palalei z dobrymi zapasami to byłby bardzo ciężki start dla naszego rodaka. Ja liczę innego debiutanta albo kogoś z końcówki dywizji jak May, De la Rocha, czy Cannonier. Małe kroczki.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.