aldo mendes

(Fot. Sherdog.com) Pojedynek rewanżowy pomiędzy Jose Aldo (MMA 24-1, UFC/WEC 14-0, 1. w rankingu MMARocks) i Chadem Mendesem (MMA 16-1, UFC/WEC 11-1, 2. w rankingu MMARocks), którego odwołanie spowodowało anulowanie całej gali UFC 176, został zestawiony ponownie na UFC 179, 25 października w Brazylii. Starcie dwóch najlepszych piórkowych na świecie odbędzie się najprawdopodobniej w hali Ginasio do Maracanazinho w Rio de Janeiro, chociaż jako lokalizację wydarzenia rozważano również stadion piłkarski w Kurtybie.

Sierpniowa walka została przesunięta z powodu kontuzji ramienia Brazylijczyka, a w oczekiwaniu na nową datę rewanżu, obaj zawodnicy zdążyli obrzucić się oskarżeniami o stosowanie niedozwolonego dopingu. W pierwszym pojedynku w styczniu 2012, również w Kraju Kawy, Aldo znokautował rywala kolanem na sekundę przed końcem pierwszej rundy.

18 KOMENTARZE

  1. Mi tam śmierdzi trochę „matchamakerostwem” w wykonaniu Aldo i Jonesa. Wyjaśnię dlaczego. Jon Jones bawił się w matchmakera, nie chciał drugiej walki z Gustafssonem. Pierwszy pojedynek odbył się w USA, Dana White chciał doprowadzić do rewanżu w Szwecji – co byłoby świetną promocją i odbiłoby się pozytywnie na finansach UFC. Jones zgodził się na walkę, ale nie zgodził się na walkę w Szwecji, warunkiem była walka w USA. 4 października ma odbyć się Gala w Szwecji, a Jones vs Gustafsson dano na … tydzień wcześniej czyli 27 września! Bądź co bądź, Gustafsson doznał kontuzji i jego walka z Jonesem jeszcze się nie odbędzie, ale niemal pewnym będzie, że ich walka (jeśli do niej dojdzie) również odbędzie się na terenie kraju Jonesa, czyli USA.

    Co do Aldo, to on również grymasi w UFC jeśli chodzi o rywali. Pamiętamy przecież jak Aldo rozważał superfight z Pettisem lub przejście do 70kg by pokonać Pettisa. Aldo deprecjonował osiągnięcia Mendesa, bo już go raz pokonał. Pierwsza ich walka była w Brazylii – tam Aldo przy niesamowitej brazylijskiej publiczności pokonał w 1 rundzie Mendesa. Naturalnym jest, że rewanż powinien odbyć się teraz na terenie USA. Tak też miało być (California, stan Mendesa). Aldo jednak podobno odniósł kontuzję ramienia i walka z 2 sierpnia została między nimi anulowana i odbędzie się 6 tygodni później już w Brazylii, a nie w USA, czyli tak jak Aldo od początku tego chciał. Mistrzowie UFC rządzą!

  2. mi tam się wydaje logiczne, że mistrz walczy na swoim terenie, wśród swoich kibiców, nie widzę powodu, dla którego miałby walczyć w mieście, bądź kraju z którego pochodzi pretendent

  3. To teraz bedzie Cub vs Frankie, albo na jesien McGreggor vs Cub w oczekiwaniu na pas… Biedny Cubbie :/

  4. Jeśli chodzi o teorie spiskowe i naciągane historie to może i jest w tym trochę prwady ale nie wolno zapominać, że w tym sporcie urazy i kontuzje to coś normalnego. Gus odniósł kontuzję a wszyscy wiemy jak bardzo chciał rewanżu z Jonesem, więc to też kalkulacja?

    Co do walki Aldo – Mendes to extra wiadomość! Poproszę o powtórkęSmile

  5. Mistrz winien walczyc u siebie i nie podejrzewał bym o próby manipulacji bo to troche naciagane

  6. Czekałem na to, ale lipa, że znowu w Brazylii. Atmosfera tam przednia, ale rewanż miałby więcej smaczek, gdyby 2 walka była w Las Vegas np 🙂

  7.  O, Mendes po nokaucie znowu będzie płakał, że Aldo nie okazał mu szacunku i pobiegł do kibiców zamiast się zapytać czy Chad się dobrze czuje Laughing

  8. No, to teraz tylko czekam na ogłoszenie Teixeira vs Davis i któregoś z dwójki JDS/Shogun w main cardzie i zajmuje miejsce Joego Silvy  Laughing

    A tak na poważnie to spodziewałem się, że ta walka się odbędzie w tym terminie. Byle Aldo nie łapał się siatki, jak ostatnim razem a będzie dobre starcie

  9. WAR ALDO!!! A tam jakiś szarak nieźle popłynął z tymi teoriami spiskowymi hhahaha

  10. Przy każdej walce wzbudzającej duże emocje ktoś nasuwa teorie spiskowe więc już się przyzwyczaiłem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.