Jeremy Stephens (MMA 28-14) w płomiennym przemówieniu po zwycięskiej walce z Joshem Emmetem (MMA 13-2) poprosił szefa UFC, by dał mu szansę walki o pas mistrzowski wagi piórkowej:

„Lil’ Heaten” ma teraz na koncie trzy zwycięstwa z rzędu, m.in. z Gilbertem Melendezem. Na pewno mocno zbliżył się do boju o tytuł mistrza, ale decyzja w tej sprawie należy do włodarzy Ultimate Fighting Chamopionship. Aktualnym królem dywizji jest Max Holloway (MMA 19-3), który ostatnio miał bronić pasa w potyczce z Frankie’em Edgarem, jednak musiał wycofać się z tego starcia z powodu kontuzji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.