Max Holloway wierzy, że zakończy bajkę Conora McGregora.

Hawajczyk, który w ostatnim pojedynku pokonał uważanego za jednego z najlepszych piórkowych w historii, Jose Aldo, chciałby kolejnej walki z aktualnym mistrzem dywizji do 70 kilogramów, Irlandczykiem Conorem McGregorem. Zawodnicy już raz zmierzyli się w oktagonie UFC – wtedy górą był The Notorious, jednakże Max uważa, że w rewanż potoczy się inaczej o czym dał znać w wywiadzie dla MMA Tonight na SiriusXM.

Jego bajka właśnie wtedy się zakończy. Wszyscy gadają o tym, że jest mistrzem, ale obiektywnie na to patrząc to bilans jego ostatnich walk wynosi 2-2. Niektórzy nawet uważają, że powinno to być 1-3. Powtórzę, jego bajka zakończy się razem z naszą następną walką – pokonam go w rewanżu.

Skończy się wtedy gadanie, że jest najlepszym zawodnikiem w historii. Po walce z Natem miał wymówki – non stop gadał, że Diaz był 3 razy większy od niego. Jak dobrze pamiętam to oni są podobnych rozmiarów. Gość był 3 razy większy od Floyda, a ten jakoś nie marudził.

On ma swój sposób bycia, ja mam swój. Mówię tylko o faktach, zawsze tłumaczę co mam na myśli. Conor po prostu gada żeby wejść komuś za skórę, nie można na to zwracać uwagi, to jego charakter. Nie jestem hejterem, szanuję go. McGregor ciężko trenuje i swoją gadką sprawia, że dostaje to czego chce – to proste.

Mówi się, że kolejnym rywalem Hollowaya ma być Frankie Edgar. Nie wiadomo kiedy do oktagonu wróci McGregor, jednakże ostatnio pojawiły się plotki o jego trzeciej walce z Diazem.

2 KOMENTARZE

  1. Chętnie zobaczyłbym ten rewanż. Tylko czy Conor dałby radę zejść teraz do tej wagi/czy by mu się chciało???

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.