Frankie Edgar, który pewnie wypunktował Cuba Swansona podczas gali UFC Fight Night 128, liczy że dzięki temu zwycięstwu przybliżył się do walki o mistrzowski pas. Tuż po wygrane, w rozmowie ze stacją Fox Sports został zapytany o to czy nadal uważa, że powinien być pretendentem do tytułu.

Czuję, że jest tym zawodnikiem. Jestem na trzecim miejscu w rankingu. Miałem walczyć o tytuł z Maxem, ale on doznał kontuzji. Wziąłem więc starcie z Ortegą i myślałem, że postępuję słusznie, trafił mnie jednak ciosem, którego nie zauważyłem.
Szef UFC zgadza się ze słowami Edgara i potwierdził to w podcaście UFC Unfliteread.

Frankie jest teraz na trzecim miejscu w rankingu, a w tym biznesie dzieje się wiele różnych rzeczy. Ortega jest pierwszy w kolejce, ale wyobraźcie sobie, że któryś z zawodników dozna kontuzji, a Frankie będzie w formie. Wówczas jest oczywistym, że mógłby zawalczyć o pas. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy.

Dana White nie po raz pierwszy wypowiada się pozytywnie o Edgarze i tym razem postanowił dodać kilka miłych słów o tym zawodniku.

On jest zajebisty. Gdy jesteś profesjonalnym zawodnikiem i wierzysz w to, że jesteś jednym z najlepszych na świecie, walczysz z każdym. On tak właśnie zrobił i wyszedł do walki z Ortegą. Dziś jest zupełnie inaczej niż jak za dawnych czasów. To zupełnie inny świat. Wielu zawodników chce siedzieć na dupie i czekać na okazję do zarobienia dużych pieniędzy. Bardzo szanuję ludzi takich jak Frankie Edgar.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.