todd duffee cios

(Fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Parę tygodni temu w wywiadzie dla MMAjunkie Radio Todd Duffee (MMA 9 – 2) rzucił wyzwanie Frankowi Mirowi (MMA 17 – 9). Argumentował to chęcią stoczenia pojedynku z przeciwnikiem, który zajmuje wyższą pozycję w rankingu. Mir był jedynym, który nie miał przydzielonego przeciwnika. Wprawdzie były mistrz UFC w wadze ciężkiej oczekiwał na możliwość domknięcia trylogii z Brockiem Lesnarem (MMA 5 – 3). Plan ten spalił na panewce, gdy Lesnar ogłosił przedłużenie kontraktu z World Wrestling Entertaiment.

W trakcie wczorajszego wydania programu UFC Tonight Ariel Helwani poinformował, że życzenie Duffee’go zostało spełnione i zmierzy się on z Mirem walce wieczoru lipcowej gali UFC Fight Night 72.

Frank Mir będzie szukał sposobności do odniesienia drugiego zwycięstwa z rzędu. W walce wieczoru lutowej gali UFC Fight Night 61 znokautował on Antoniego Silvę (MMA 18 – 7 – 1). Przerwało to serię czterech porażek z rzędu, w wyniku której coraz częściej pojawiał się temat zakończenia przez Franka zawodniczej kariery.

Z kolei Duffee będzie próbował odnieść 4 zwycięstwo z rzędu. Ostatni raz walczył w grudniu ubiegłego roku na gali UFC 181. Po upływie 33 sekund znokautował Anthony’ego Hamiltona (MMA 13 – 4). Co ciekawe, wszystkie jego zwycięstwa zostały osiągnięte przez TKO, lub znokautowanie przeciwnika.

15 KOMENTARZE

  1. baju

    Mir vs Todd to nawet ME tej gali. 🙂 nie wiem w sumie co o tym myśleć.

    Mir podobał mi się ostatnio ale bądźmy poważni 🙂 Todd go ubije i to szybko.

  2. kiras

    Mir podobał mi się ostatnio ale bądźmy poważni 🙂 Todd go ubije i to szybko.

    Bądźmy poważni? Duffee nigdy nie osiągnął tego co Frank i nie będzie w stanie tego zrobić. Nawet stetryczały Mir bez jakiejkolwiek dyspozycji fizycznej poradzi sobie z Toddem, jestem tego pewny.

  3. bassactiv

    Duffee nigdy nie osiągnął tego co Frank i nie będzie w stanie tego zrobić

    Ale po co ta półka z pucharami ? Nimi będzie napierdalał Todda ? nie rozumiem Cie.
    Skoro twierdzisz ,że Mir bez jakiejkolwiek dyspozycji poradzi sobie z Duffe to masz coś z czajnikiem.
    Mir to już nie Mir który jest mistrzem UFC w wadze ciężkiej.W ostatnich pięciu walkach wygrał tylko raz i to z Silvą który też już nie porywa swoimi walkami jak i formą.
    Todd Duffe to nie stary dziadek tylko młody kocur głodny sukcesów a skalp w postaci Mira jest dla niego mile widziany bo sam sporo czasu zabiegał o taką walke.

  4. kiras

    Ale po co ta półka z pucharami ? Nimi będzie napierdalał Todda ? nie rozumiem Cie.
    Skoro twierdzisz ,że Mir bez jakiejkolwiek dyspozycji poradzi sobie z Duffe to masz coś z czajnikiem.
    Mir to już nie Mir który jest mistrzem UFC w wadze ciężkiej.W ostatnich pięciu walkach wygrał tylko raz i to z Silvą który też już nie porywa swoimi walkami jak i formą.
    Todd Duffe to nie stary dziadek tylko młody kocur głodny sukcesów a skalp w postaci Mira jest dla niego mile widziany bo sam sporo czasu zabiegał o taką walke.

    Napisz to po walce.

  5. Mir ma to do siebie, że się gubi i robi głupoty jak go ktoś bardzo mocno ciśnie. Jak Todd pójdzie na dzika jest szansa skończyć to w 1 rundzie

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.