Roy Nelson, który w związku z kontuzją Mirko Filipovica nie wystąpi podczas zbliżającej się gali Bellator 200 w Londynie, liczy że może ostatecznie trafi w zastępstwie za jakiegoś zawodnika do turnieju wagi ciężkiej.
Turniej jest interesującą opcją. Ostatnio wydarzyło się sporo rzeczy, których się nie spodziewałem, więc zobaczymy jak wszystko się poukłada. Jeśli ktoś wypadnie z turnieju, wejdę w jego miejsce. Jeśli tak się nie stanie zaczekam i zawalczę z zawodnikiem, który zostanie mistrzem.
Nelson powiedział o tym w rozmowie z serwisem MMAFigting i dodał, że w zasadzie myśli o walkach jedynie z dwoma rywalami, a jednym z nich jest Matt Mitrione, z którym Nelson przegrał niedawno na punkty.
Z wszystkich rywali najbardziej chciałbym zawalczyć z Mattem. Chciałbym mieć z nim jeszcze jedną rundę walki. Poza tym, wymarzoną walką byłoby starcie z Fedorem. To w zasadzie jedyni ciężcy, którzy zostali, reszta zawodników z turnieju jest z niższej kategorii wagowej.
