Dwóch zawodowych pokerzystów, JC Alvarado i Olivier Busquet zawalczyło o sześciocyfrową stawkę w klubie Syndicate MMA w Las Vegas. Nad zestawieniem pracowano od kilku miesięcy, po tym jak Busquet, który trenuje brazylijskie jiu-jitsu, rzucił wyzwanie koledze po fachu.
Alvarado podjął rękawicę. Oczywiście panowie znani z zamiłowania do hazardu postanowili zawalczyć o coś więcej niż przysłowiowa „satysfakcja”. Wygrany pojedynku miał zgarnąć 270 tysięcy dolarów. Alvarado do puli zakładu dał 150 tysięcy dolarów, a Busquet dołożył kolejne 120.
Alvarado przed starciem ważył 165 funtów, a jego oponent 187.5.
Mimo że obserwatorzy spodziewali się fatalnej walki, obaj panowie zaprezentowali się klatce całkiem przyzwoicie. Tej nocy lepszy okazał się skazywany na porażkę Olivier Busquet, który zakończył starcie technicznym nokautem pod koniec trzeciej rundy.
Najlepsze akcje z walki u góry wpisu, a cały pojedynek poniżej:
"pokorzystów" w tytule
Skoro tyle kasy poszło to walka zawodowa ?
@KalasznikowMac
bo jeden chciał drugiego upokorzyć 🙂
Highlight całkiem niezły. Muzyka wszystko pasuje. Ale za mało walki, za dużo gadania.
Niezłe wariaty!
trenujacy bjj i 20 funtow ciezszy byl skazywany na porazke? 😆
Ten Busquet niezły interes zrobił. Trenując BJJ wyzwał mniejszego typa i dołożył do puli mniej kasy. Seems legit.
Ja tutaj widzę cwaniactwo ze strony tego Olivera.
Raz to sam rzucił wyzwanie, dwa to mniejszemu kolesiowi, trzy trenował już wcześniej, cztery postawił mniej kasy 😉 wypada pogratulować JC odwagi/lekkomyślności, iż takie wyzwanie przyjął
Widze ze glowny post jest napisany z bledami. Wiec zeby wam wyjasnic zaczne od poczatku tej calej historii – okolo 6 miesiecy temu Busquet ktory wczesniej nie trenowal zadnych sztuk walki postanowil rzucic wyzwanie na twitterze:
JC Alvarado trenowal sztuki walki od 2011 ale jak napisal w poscie wyzej mial rok przerwy (wczesniej nawet bral udzial w zawodach BJJ – oczywiscie wszystko na amatorskim poziomie), mimo roznicy w warunkach fizycznych (Busquet musial zrobic wage 187,5, a JC – 165) ciagle Alvarado byl faworytem tego starcia zze wzgledu jak to okreslili "duza roznice w umiejetnosciach" dlatego dorzucal do puli wieksza stawke niz Busquet.
Tutaj cala walka w dobrej jakosci:
Przeczuwam,ze wagowo byla gruba roznica :joe::joe:
Nie ma szans, że ten Busquet trenował tylko pół roku. Typowy blef pokerzysty, wychujał pięknie rywala
Ah Ci fani napierdalania sie w klatce gdzie nie ma zasad i 2 wchodzi, a 1 wychodzi to jednak straszni ignoranci
A tam, koleś po prostu był pewny siebie jak Conor.
Dzięki za uściślenie, czyli to było takie publiczne wyzwanie.
Mimo wszystko koleś wygląda mi na więcej niż pół roku treningów, poza ty widać po nim, że ta różnica w wadze na jego korzyść to nie masa tłuszczowa
Turniej pierwszego kroku na almmie… Tak mniej więcej wyglądało:p a przy okazji reporterka to żona Heatha Herringa który też teraz zawodowo gra w pokera. Czekam aż jakiś gracz pokera wyzwie go na pojedynek bo gość skończył karierę na porażce z Lesnrem:p
A ile Conor zgarnął hajsu w debiucie? Mogą go wyśmiać Panowie 😉
Panowie? Z tego, co wiem, jeden z debiutantów dostał aż -150 000$. To ja dużo więcej zarobiłem, kupując samochód 🙂
Fakt, ale mógł wygrać 270k 😉 To jakby mieli po 135k, ale zdecydowali, że rzucają obie gaże na szalę i przegrany nie ma nic 😉
Przegrany jest na minus wiec, a srednia z ich zarobkow wynosi zero wiec nie wiem czy to tak duzo. 🙂
Myślę, że to, że na szali był taki hajs bądź zero spowodował, że goście z taką determinacją do końca walczyli 😉 Wpisowe i pula dla zwycięzcy 😉