B.J. Penn, były mistrz wagi lekkiej i półśredniej UFC nie odpuszcza i mimo długiej serii porażek nadal chce walczyć w oktagonie. Podczas gali UFC 232 w Las Vegas zmierzy się z Ryanem Hallem i jak sam powiedział w rozmowie z serwisem MMAFighting, dobór rywala była dla niego bardzo ważny.

Dobór rywala jest kluczowy w moim wieku. Ja mam przecież prawie 40 lat, więc dobór przeciwnika jest bardzo ważny. Gdym był młodszy nie podchodziłbym do sprawy tak ostrożnie. Aktualnie natomiast chcę się dowiedzieć, co potrafię jeszcze zrobić i jak ustawić się na drodze do osiągnięcia sukcesu.

Penn dodał również, że mimo, iż rodzina i bliscy odradzali mu powrót, to fani których spotykał motywowali go do dalszego walczenia.

Nie ważne gdzie byłem, dokąd szedłem, za każdym razem ludzie pytali mnie o to samo. Wszyscy dopytywali o to kiedy ponownie zawalczę. Prosili, żebym wrócił do klatki.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.