Henry Cejudo, który podczas gali UFC 218 pokonał na punkty Sergio Pettisa, uważa że w zapowiadanym od jakiegoś czasu starciu: TJ Dillashaw vs. Demetrious Johnson, to Johnson byłby faworytem. Podczas konferencji prasowej po gali Amerykanin przedstawił swoje spojrzenie na tę walkę.
Uważam, że DJ z łatwością poradzi sobie z Dillashawem.
Cejudo dodał, że to przekonanie wynika z faktu, iż Dillashaw musiałby zrzucić 10 funtów i wyjść do walki z najlepszym zawodnikiem niższej kategorii wagowej, który nie tylko jest świetnym fighterem i będzie walczył w swojej wadze, ale również ma niesamowite kardio.
Cejudo uważa również, że taka walka byłaby bardzo dobrą promocją dla kategorii muszej.
Walka pomiędzy Demetriousem i Dillashawem zapowiada się świetnie. W tej starciu ludzie zobaczą jak dobry jest Demetrious Johnson, a dodatkowo to będzie świetne rozwiązanie dla naszej kategorii wagowej.
Amerykanin dodał jednak, że jeśli Demtrious nie będzie chciał walczyć z Dillashawem to on sam chętnie wejdzie w jego miesce.
#teammysza
Skoro DJ uważa się za najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie wagowe to powinien wcale nie kazać zbijać TJ-owi tych dziesięciu funtów.
Zgadzam sie z Cejudo. Mysza bedzie frustrowal TJ-a swoimi atakami, a nastepnie skonczy go po g&p w 5 rundzie.
Tak samo sobie poradzi jak Garbrandt 🙂
Prosze zobaczyc pierwsza porazke TJ.