Mimo swojej popularności, Conor McGregor często jest niedoceniany przez fanów oraz specjalistów przed swoimi pojedynkami. Wielu wierzyło, że Eddie Alvarez, Chad Mendes czy Jose Aldo ostatecznie zweryfikują Irlandczyka i obnażą jego słabe strony. Jak jednak wiemy pojedynki te potoczyły się nieco inaczej. Prezydent UFC, Dana White, w podcaście UFC Unfiltered wyznał swoją opinię na ten temat.
To zabawne. Biorąc pod uwagę jak wielką gwiazdą jest Conor, to aż dziwne, że jest tak niedoceniany – według mnie jest jednym z najbardziej niedocenianych zawodników w UFC. Za każdym razem kiedy zestawiamy go z kimś, zapaśnik czy nie, wszyscy zaczynają gadać, że przegra.
Powiedział, że znokautuje Aldo i to zrobił. Określił nawet w której rundzie. Sporo osób typowało, że Eddie Alvarez rozbije go biorąc pod uwagę jego styl i umiejętności zapaśnicze. Widzieliśmy jak wtedy wyglądał. To samo było z Chadem Mendesem, który jest zapaśnikiem i zdominuje Conora. Po tym jak McGregor go pokonał wszyscy zaczęli mówić, że nie miał czasu na przygotowania. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać…
Teraz McGregor stanie przed jednym z największych wyzwań w swojej karierze MMA, kiedy to na UFC 229 podejmie Khabiba Nurmagomedova.
W stójce Kebab na pewno przegrywa z Rudym, pytanie jak CM przygotuje się do zapasów jego, bo ma dość czasu na TD