aldo mcgregor staredown

(Fot. Gleidson Venga/Sherdog.com)

Według Conora McGregora (MMA 17 – 2) obecny mistrz UFC w wadze piórkowej, Jose Aldo (MMA 25 – 1) zawdzięcza swoją dominację w dywizji stosowaniu środków dopingujących. Pierwsze komentarze na ten temat uczynił w trakcie pobytu w Las Vegas. Jednak dopiero podczas wczorajszej odsłony trasy UFC 189 World Tour w Los Angeles Irlandczyk zdobył się na rzucenie oskarżeń pod adresem Brazylijczyka.

Wygląda na to, że jest to część brazylijskiej kultury. Kobiety stosują doping. Mężczyźni też. Nie wiem, co o tym myśleć. Więc chyba nie muszę dłużej się nad tym zastanawiać. Dlatego, że walka odbędzie się w Vegas. Żyjemy w nowej erze. Sport staje się czystszy. Ci zawodnicy, którzy poświęcają się sztukom walki oraz zdrowiu, ćwiczeniom i czystości są za to wynagradzani. Cieszę się, że mogę być częścią tej nowej ery.

Oczywiście wspomniana nowa era to nowo przyjęta polityka Ultimate Fighting Championship wobec dopingu. Ma ona zostać wprowadzona wraz z początkiem lipca, a jedną z pierwszy gal nią objętych będzie odbywające się w Las Vegas UFC 189. W walce wieczoru McGregor spróbuje zdetronizować obecnego mistrza wagi piórkowej.

Na szczęście walka odbędzie się w stanie Nevada. Na szczęście żyjemy w nowej erze tego sportu. Na szczęście Komisja Sportowa Stanu Nevada przeprowadza testy w okresie „poza zawodami”. To nie Brazylia.

Aldo wysunął własne oskarżenia wobec McGregora. Jego zdaniem to Irlandczyk stosuje środki dopingujące.

To on zażywa tego typu substancje. Nic dziwnego, że walczy akurat w tej kategorii wagowej. W jego kraju nie ma żadnego organu nadzorczego. Zamierzam poprosić o cotygodniowe testy antydopingowe. Chcę, by on był im poddany, ja również. Udowodnię, że to ja jestem wolny od dopingu.

Wszystko wskazuje na to, że Komisja Sportowa Stanu Nevada podda obu zawodnikom rygorystycznym testom antydopingowym, podobnie jak miało to miejsce w przypadku starć pomiędzy Andersonem Silvą (MMA 34 – 6) i Nickiem Diazem (MMA 26 – 10, 1 NC) oraz Jonem Jonesem (MMA 21 – 1) i Danielem Cormierem (MMA 15 – 1). Przyłapanie tego pierwszego McGregor nazwał jednym z najgorszych dni w historii MMA.

Złapanie Andersona oraz kilka innych osób na dopingu zaszkodziło temu sportowi. Gdy zorganizowano konferencję prasową, na której ogłoszono nową politykę względem dopingu, odbyłem rozmowę z Lorenzem i powiedziałem, że jest to okazja do świętowania. Ta konferencja powinna być świętem. Zmieniamy zasady gry. Zmieniamy bieg wydarzeń. Dedykujemy swe wysiłki walce z tym zjawiskiem. Czystość. Czyste sztuki walki, czysty przebieg walki. To nowa era, która powinna być celebrowana. Jestem zadowolony mogąc być jej częścią.

Aldo zapowiedział, że równie chętnie podda się wymogom nowej polityki UFC, choćby po to, by pokazać iż oskarżenia wysuwane przez McGregora są bezpodstawne.

Zgodzę się na cotygodniowe testy. Nie mam z tym żadnego problemu. Mogą przysłać kogokolwiek, by przeprowadził te testy. Żaden kłopot. Chcę dowieść, że do tej walki przystąpię czysty. Jeżeli inaczej jest w jego przypadku, to będzie jego problem.

2 KOMENTARZE

  1. Ależ Wy już jesteście przewidywalni z komentarzami typu:"Ale będą jaja jak sam wpadnie na testach"…Nowa era właśnie się zaczęła, dobrze to Connro nazwał. A UFC bardzo mądrze wybrała jego wyszczekaną mordę do wypromowania tego kierunku, jaki obrali (walka z dopingiem).Kto nie widzi, że kolejne wpadki tylko szkodzą naszemu sportowi i wciąż twierdzi "każdy bierze tylko nieliczni dają się złapać" ten jest zwykłym głupcem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.