Claudia Gadelha, która 3 czerwca w Brazylii, podczas gali UFC 212, zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz jest bardzo zadowolona ze swoich przygotowań do walki i twierdzi, iż nastąpiła u niej spora zmiana w sposobie walczenia. Podczas niedawnego spotkania z mediami powiedziała, że:

Od kiedy zmieniłam klub, zmieniłam się również jako zawodniczka. Moja ewolucja nastąpiła we wszystkich płaszczyznach. W ciągu kilku miesięcy stałam się zupełnie nową fighterką. Mam inne podejście mentalne do starcia, mam też inne podejście do samego sposobu prowadzenia walki. Podszkoliłam się w jiu-jitsu, boksie i sferze mentalnej, która była u mnie najsłabsza. Część psychiczna, na tym skupiłam się najbardziej.

Gadelha na razie nie myśli o kolejnym starciu mistrzowskim, ale nie ukrywa, że to jest jej ostateczny cel.

Nie wiem co wydarzy się w przyszłości, nie myślę teraz o tym, ale oczywiście chcę zostać mistrzynią UFC. To jest cel mojego życia. Potrzebuję jednak więcej czasu na to, by jeszcze bardziej się podszkolić i stać się jeszcze lepszą zawodniczką. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, a to bez wątpienia prowadzi mnie do pasa mistrzowskiego.

Zapytana o Karolinę Kowalkiewicz, powiedział, że zbliżająca się walkę będzie na pewno ciężka.

Uważam, że to będzie świetne starcie, bo obie mamy serce do walki i obie cały czas idziemy do przodu. To będzie trudne stracie, ale uważam, że Karolina ma braki w technice.

4 KOMENTARZE

  1. A co ona innego biedna, może powiedzieć? 🙂 Karoline pewnie rozjedzie, ale na Asie to w dalszym ciągu ma za mało argumentów. Musiałaby zbudować super formę i cardio na 3-4 rundy, a tego raczej nie zrobi nigdy.

  2. To jest niesamowite, że co drugi zawodnik deklaruje, że po jednym dłuższym obozie jest już zupełnie inny. Co tam 20 lat treningu, ten jeden obóz zmienił wszystko. Szkoda, że Maia ma taką mentalność jaką ma, gdyby wyszedł z pierdolonej strefy komfortu, wystarczyłoby kilka miesięcy i rozjebałby Wonderboy'a wysokimi kopnięciami.

  3. Wyjątkowo się z Kaludiuszem zgadzam."Podszkoliłam się w jiu-jitsu, boksie i sferze mentalnej, która była u mnie najsłabsza." – ma sens."oczywiście chcę zostać mistrzynią UFC. To jest cel mojego życia. Potrzebuję jednak więcej czasu na to, by jeszcze bardziej się podszkolić i stać się jeszcze lepszą zawodniczką" – takoż ma sens."To będzie trudne stracie, ale uważam, że Karolina ma braki w technice." – podobnie ma sens.Dziwny brak bólu dupy i mądrzenia się sugeruje, że rzeczywiście coś tam ruszyło w tej sferze mentalnej, czy jak to tam ktoś chce nazywać. Podobnie jak większość cały czas uważam, że w trzyrundowej walce zajedzie Karolę zapasami i siłą, a która by nie wygrała, pewnie zawalczy z Andrade (co też chętnie zobaczę), bo żadna z nich na walkę z Aśką nie ma na razie co liczyć (a nawet jakby, to sądząc po ostatniej formie Aśki to byłby to ciężki wpierdol – Karolinie się poprzednio upiekło, że trafiła na kiepską formę i okres u szefowej).

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.