Niezbyt udanie rozpoczął się rok 2017 dla Stephena Thompsona, który po tym jak przegrał mistrzowskie starcie z Tyronem Woodley’em musiał poddać się operacji kolana i zrobić sobie dłuższą przerwę od startów. W audycji Submission Radio, Thompson zapowiedział, że planuje swój powrót do oktagonu na wrzesień tego roku.
Chciałbym wrócić we wrześniu, albo pod koniec sierpnia. Nie do końca się orientuję, co UFC planuje na wrzesień. Muszę porozmawiać z moją firmą menadżerską oraz UFC i zobaczymy co będzie dalej.
Myślący o powrocie do walk Thompson, w swoim kolejnym pojedynku chciałby się zmierzyć z którymś zawodnikiem z pierwszej piątki rankingu UFC.
Plan jest taki, aby w powrotnej walce stoczyć bój z kimś z pierwszej piątki rankingu. Pytanie tylko z kim? Chciałem walczyć z Robbie Lawlerem, ale on będzie się bił z Donaldem Cerrone. Damian Maia ponoć ma walczyć o pas. Nie za bardzo wiem, co porabia Carlos Condit. Nie wiem czy wrócił do treningów, czy zdecydował się przejść na emeryturę. Pojawiały się takie informacje. Bardzo chciałbym zawalczyć z Carlosem Conditem. Na piątym miejscu w rankingu jest teraz Jorge Masvidal z nim również chciałbym się zmierzyć. Ktokolwiek z pierwszej piątki byłby idealnym kandydatem.
