Historia Andersona Silvy z dopingiem sięga 2015 roku, kiedy to po raz pierwszy dał się złapać na niedozwolonych substancjach. Po walce z Nickiem Diazem w jego organizmie znaleziono anaboliczne sterydy takie jak drostanolon oraz androstan a także dwa antylękowe środki. Zawodnik ten nigdy nie przyznał się do winy. Teraz Silva ponownie czeka na decyzję  w sprawie swojej kolejnej wpadki dopingowej i przekonuje, że problemem są zanieczyszczone suplementy. W rozmowie z TMZ Sports Silva powiedział:

Może suplementy, których używałem były zanieczyszczone? Nie wiem. Na razie czekam na decyzję. Byłbym głupi, gdybym brał sterydy. Jestem na to za stary. Nie jestem już na szczycie swojej kariery, jestem na jej końcu.

Silva w rozmowie odniósł się również do potencjalnej walki bokserskiej z Royem Jonesem Jr.

Uwielbiam walczyć. To jest moje życie. I bardzo chciałbym zawalczyć z Royem Jonesem. To jest moje marzeniem. Liczę, że do tej walki dojdzie.

3 KOMENTARZE

  1. Fakt bo sterydy pomagają tylko młodym :D:D:D dla starych nie ma co siana wydawać na koksy 😛 ja mu wierze 😀

  2. Taaa a krew do badań dostaraczył pan Stanisław z Warszawy…niestety zmarł.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.