Brian Kelleher, który podczas UFC 212 udanie zadebiutował w organizacji pokonując Iuri’ego Alcantarę już w pierwszej rundzie starcia, licz że teraz będzie mógł zawalczyć z kimś z pierwszej dziesiątki rankingu.

Jestem troszkę zaskoczony, że wszystko odbyło się tak szybko, ale też zawsze wierzę w siebie i swoje umiejętności. Od dawna wiedziałem, że pasuję do UFC. W trakcie swojej kariery miał kilka porażek, ale się odbiłem i wróciłem do zwyciężania. Moim marzeniem jest dotarcie na szczyt, więc powiedziałem sobie, żadnych porażek więcej.

Kellehr, w rozmowie z mediami po zakończonej walce na UFC 212, nie chciał wymieniać żadnego nazwiska, z którym chciałby się zmierzyć w kolejnym starciu, ale ostatecznie wskazał Johna Linekera.

Byłem bardzo zmotywowany do walki z Alcantarą, bo mój przeciwnik znajdował się na trzynastym miejscu w rankingu UFC. Chcę walczyć z najlepszymi. Pokonałem numer trzynasty, dajcie mi kogoś z pierwszej dziesiątki. Mam 30 lat, chcę walczyć tak często, jak to tylko możliwe i zarobić ile tylko się da.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.