Podczas podcastu The Fighter and the Kid, zawodnik wagi ciężkiej Brendan Schaub wypowiedział się dość kontrowersyjnie o Brazylijczykach. Schaub zasugerował w ironicznym stylu, że zawodnicy z Brazylii, nie radzą sobie najlepiej teraz, gdy weszły nowe przepisy antydopingowe. Rozmowa z Callenem toczyła się tak:
Schaub: Hej, tak na szybko. Po prostu rzucę ten temat. Możecie mówić co chcecie. Mam na myśli, taaa Demian Maia wyglądał dobrze, ale odkąd… uh, mogę zebrać cięgi za to, ale co tam. Odkąd weszły te przepisy antydopingowe, zauważyliście, że wszyscy Brazylijczycy nie radzą sobie najlepiej? Zauważyliście, że ludzie z Ameryki Południowej nie są zbytnio na fali po tych nowych kontrolach?
Callen: Brendan, czy ty sugerujesz, że Brazylijczycy są na sterydach?
Schaub: Po prostu mówię, że jeśli są dyscypliny MMA dla Brazylijczyków, są to Muay Thai, Jiu Jitsu, sterydy, boks. Tak tylko mówię, to dziwne! Dziwne.
Callen: Brendan, poproszę cię byś był bardziej rzetelny w swej krytyce
Schaub: Okej, przywołaj Brazylijczyka który sobie teraz dobrze radzi, odkąd wprowadzone testy antydopingowe. Oprócz Demiana Mai.
Callen: Demian Maia… i inni zawodnicy
Schaub: I to właśnie powód, dla którego wybieram Conora McGregora zamiast Jose Aldo. Z tego właśnie powodu.
Callen: Czy sugerujesz, że wielki mistrz Jose Aldo…
Schaub: Nie. Po prostu mówię, że coś tu śmierdzi. Popatrz choćby na Renana Barao. Nie wyglądał najlepiej.
Przecież oni nie walczyli po wprowadzeniu tych nowych przepisów
Moim zdaniem ten, kto uwierzy w te słowa jest bardzo naiwny albo po prostu nie lubi Brazylijczyków. To, że wielu zawodników ufc jest na dopingu, to się z tym zgadzam. Ale trzeba być kompletnym anty Brazylijczykiem, żeby mówić że wszyscy Brazylijczycy biorą. Szkoda, że Schaub nie został zapytany o Amerykanów. Jeszcze by może powiedział że Brazylijczycy biorą a wszyscy Amerykanie są czyści.
Schaub w którymś podcaście mówił, że wyciąga z samego podcastu 80k USD miesięcznie.