Podczas gali UFC 218 Max Holloway, nowy mistrz kategorii piórkowej w pierwszej obronie tytułu zmierzy się z weteranem, Frankie Edgarem. Dla Edgara nie będzie to pierwsza próba zdobycia tytułu mistrzowskiego i jak sam mówi w rozmowie przeprowadzonej dla serwisu UFC, będzie to poważne wyzwanie.

Max jest twardzielem. Wystarczy spojrzeć na jego rekord, który mówi sam za siebie o tym jakim jest fighterem. Do tego jest młody. To będzie wysoki szczyt do zdobycia, ale to jest sport, w którym jestem od zawsze. To jest też miejsce, w którym czuję się najlepiej i nie mogę się doczekać chwili, w której udowodnię ludziom, że się mylą.

Edgar powiedział także, że liczy iż jego upór w dążeniu do kolejnej walki o mistrzowski pas, na coś się zda i dodał, że:

Zawsze staram się włożyć 100% siebie w to co robię. Czuję jednak, że jeśli nie zdobędę tego tytułu, będę tego żałował, a nie chcę żyć z takim poczuciem.

1 KOMENTARZ

  1. Nawet lubię tego Hollowaya ale Edgar robi go przed czasem :fjedzia:PS Zdjęcie tuż po z psem? :no no:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.