Valentina Shevchenko, która miała już okazję walczyć z Amandą Nunes, liczy że w ich drugim starciu, do którego dojdzie podczas UFC 213, uda jej się tym razem wygrać i dodatkowo skończyć walkę przed czasem. W rozmowie z serwisem MMA Junkie powiedziała, że:
Będę próbowała skończyć ją tak szybko, jak to tylko możliwe. Tego jestem pewna na 100%. Nie lubię wyobrażać sobie, marzyć o tym jak zakończę walkę. Podchodzę do sprawy realistycznie i szykuję się na wszystkie opcje. Szykuję się też na szybkie skończenie i zrobię wszystko co muszę, aby zwyciężyć. Dokonam tego.
Shevchenko dodała także, że przygotowując się do walki stara się rozwijać w każdej płaszczyźnie.
Przygotowuję się na wszystko i jeszcze więcej, aby móc pokazać najlepszą wersję siebie. Pracujemy zarówno nad stójką, zapasami jak i walką w parterze, pracujemy nad wszystkim. Wkładamy też dużo pracy w to, żeby móc walczyć dalej, kiedy organizm nie daje już rady i silna wola pcha cię do przodu. To najważniejsza sprawa, która daje nam możliwość zwyciężania.
Walentyna wygląda bardzo fuckable na tym zdjęciu, nie tak jak reszta maszkaronów kobieco-męskich z mma