makwan

Niezwykle efektownie walczący Fin, Makwan Amirkhani, po raz pierwszy w oktagonie UFC dotrwał do decyzji sędziowskiej. Nie oznacza to wcale, że pojedynek z Mikiem Wilkinsonem nie był emocjonujący!

W pierwszej rundzie Amirkhani już w początkowych sekundach zaatakował obaleniem za jedną nogę, bardzo szybko kładąc rywala na ziemi. Stamtąd praktycznie przez całość rundy obijał Wilkinsona mocnym g’n’p, zadając oponentowi ból z różnych pozycji. Druga odsłona przebiegała bardzo podobnie, choć początkowe obalenie nie poszło tak łatwo i Fin musiał poprawić akcję, aby przenieść pojedynek do parteru. Po kilkudziesięciu sekundach Mike zdołał jednak wstać – Makwan podążył za nim, wyprowadzając celny sierpowy, lecz chwilę później Wilkinson uchwycił głowę Fina zakładając gilotynę. Technika wyglądała na dobrze dopiętą i tylko zimna krew ocaliła Amirkhaniego przed porażką. Trzecie pięć minut było najbardziej wyrównane. Makwan opadł nieco z sił, co wykorzystał Mike, zdobywając górną pozycję i punktując ciosami. Zanim gong zakończył batalię zawodnicy kilkukrotnie zmieniali się pozycjami, wymieniając przy okazji razy. Po upływie regulaminowego czasu walki sędziowie nie mieli wątpliwości co do wyniku starcia, ogłaszając zwycięstwo Amirkhaniego przez jednogłośną decyzję!

Amirkhani (MMA 13-2, UFC 3-0) nie ma zbyt wielkiego stażu w największej organizacji świata. Próg oktagonu UFC po raz pierwszy przekroczył w styczniu ubiegłego roku na gali UFC on FOX 14, odbywającej się w Sztokholmie. Efektowne i błyskawiczne zwycięstwo (latające kolano w zaledwie osiem sekund!) nad Andy’m Ogle’m zwróciło jednak ku niemu oczy całego świata MMA. “Mr. Finland” do klatki powrócił kilka miesięcy później, pojedynek z Masio Fullenem zakończył poddaniem (RNC) w drugiej minucie.

Wilkinson (MMA 9-2, UFC 2-2) w UFC zadebiutował w 2012 roku. Od tego czasu walczył on zaledwie trzy razy (plus dzisiejsza walka z Amirkhanim), przez co nie może poszczycić się wiele większym stażem niż Fin. “The Warrior” w debiucie pokonał decyzją Brendana Loughnane’a, następnie został poddany duszeniem trójkątnym przez Rony’ego Mariano Bezerrę, a w 2014 roku znokautował Niklasa Backstroma.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.