Chociaż Alistair Overeem liczył, że po zwycięstwie nad Fabricio Werdum otrzyma szansę walki o pas ze Stipe Miocicem, nie widzi problemu w tym, jeśli jednak najpierw będzie musiał zawalczyć z kimś innym. W rozmowie z serwisem MMA Junkie, Overeem powiedział:
Jestem tu, aby zrobić wszystko co należy, by dostać walkę o pas. Jeśli będę musiał wcześniej pokonać jeszcze kogoś, niech tak będzie. Jeśli teraz dostanę walkę o pas, niech tak będzie. W pierwszej kolejności jestem fighterem i lubię być aktywny. Zrobię co trzeb, by dotrzeć do walki o pas.
Holender powiedział również, że zdaje sobie sprawę, że jest już blisko końca kariery, ale dodał również, że chce dalej walczyć.
Zdaję sobie sprawę, że mój czas ucieka, ale nadal czuję się świetnie. Nadal potrafię pokonać topowych zawodników. Moje ciało jest w doskonałej formie. Będę chciał walczyć tak długo, jak długo będzie lubił to robić. Aktualnie uwielbiam walczyć, cieszę się moją karierą, podróżami i moim rozwojem. Każdy kolejny przeciwnik czyni ze mnie lepszego zawodnika i bądźmy szczerzy – byłoby znacznie mniej interesująco, gdyby zabrakło mnie w MMA.
Ta gilotyna była jemu tak potrzebna jak Werdumowi w 3rd…:D
Jeden z niewielu twardzieli starej gwardii, pamietam jeszcze walke z Chuckiem w PrideFc ,wtedy to poznalem Reema, nie da sie go nie lubic